×

我们使用cookies帮助改善LingQ。通过浏览本网站,表示你同意我们的 cookie 政策.


image

Studium w szkarłacie Arthur Conan Doyle, 7

7

Rozdział siódmy. Światło wśród ciemności.

Nowina jaką powitał nas Lestrade była tak ważna i niespodziewana, że wszyscy

trzej osób jeliśmy. Gregson zerwał się z krzesła i wylał

resztkę whisky z wodą. Ja w milczeniu patrzyłem na Sherlocka

Holmesa, który siedział z zaciśniętymi ustami i zmarszczonymi brwiami.

I Stangerson także szepnął. Sprawa się wikła.

Była i bez tego dość zawikłana, mruknął Lestrade siadając.

Ale staje mi się, że przerwałem naradę wojenną.

Czy, czy jest pan pewien tej nowiny? Wybuchnął Gregson.

Wracam z jego pokoju, odparł Lestrade. Pierwszy odkryłem, co się stało.

Usłyszeliśmy właśnie mniemanie Gregsona w tej sprawie, zauważył Holmes.

Czy nie zechciałby pan nam opowiedzieć, co pan widział i zrobił?

I owszem, odparł Lestrade. Wyznaję szczerze, iż byłem przekonany

o udziale Stangersona w zamordowaniu Drebbera.

Dopiero ten nowy fakt wykazał, iż najzupełniej się myliłem.

Zajęty tą jedną myślą zabrałem się do odszukania sekretarza.

Otóż widziano ich razem na stacji Elston, około pół do dziewiątej wieczorem

trzeciego. O drugiej, nad ranem, Drebber został

znaleziony przy Brixton Road. Najważniejsze wtedy na razie było

dowiedzenie się, co Stangerson robił między pół do dziewiątej, a czasem,

w którym popełniono zbrodnię i co się z nim stało później.

Zatelegrafowałem do Liverpoolu, podając nazwisko i pewne wskazówki co do

Stangersona i zalecając baczny nadzór nad statkami amerykańskimi.

Następnie sam zabrałem się do roboty i zacząłem chodzić po wszystkich hotelach

i pensjonatach w okolicy stacji Elston. Myślałem bowiem, że jeśli wbrew moim

przypuszczeniom Drebber rozstał się ze swoim towarzyszem, ten ostatni oczywiście

spędził noc gdzieś w tej samej dzielnicy, aby następnego ranka pójść znów na

stację. Prawdopodobnie przed rozstaniem umówili

się, gdzie się na zajutrz spotkają, zauważył Holmes.

Tak, było istotnie. Spędziłem cały wieczór, wczorajszy,

na bezowocnych poszukiwaniach. Dzisiaj zacząłem na nowo od wczesnego

ranka i o ósmej byłem w hotelu Holiday przy Little George Street.

Na moje pytanie, czy mieszka tam pan Stangerson, odpowiedziano mi twierdząco.

Niewątpliwie pan jest tym, na którego pan Stangerson czeka, powiedziano mi.

Spodziewa się kogoś od dwóch dni. Gdzie teraz jest?

spytałem. U siebie.

Śpi jeszcze. Kazał się wyobudzić o dziewiątej.

I? Pójdę do niego.

Odparłem. Pomyślałem, że moje niespodziewane

pojawienie się zmiesza go do tego stopnia, iż wyrwie mu jakieś niebaczne słowo.

Portier poszedł za mną, aby mi wskazać pokój.

Znajdował się na drugim piętrze, a prowadził do niego mały korytarzyk.

Portier pokazał mi drzwi i zamierzał zejść na dół, gdy naraz spostrzegłem coś,

co przejęło mnie trwogą, pomimo moich dwudziestu lat doświadczenia.

Spod drzwi sączył się wąski strumyk krwi, który przepłynął przez korytarzyk i

utworzył małą kałużę pod przeciwległą ścianą.

Krzyknąłem, co skłoniło Portiera do powrotu.

Omal je zemdlał na widok krwi. Drzwi były zamknięte od wewnątrz,

ale podważyliśmy je we dwóch i wyłamaliśmy.

Okno w pokoju było otwarte, a obok okna leżały skurczone zwłoki mężczyzny w

koszuli nocnej. Nie żył już widocznie od jakiegoś

czasu, gdyż był sztywny i zimny. Gdyśmy go odwrócili, Portier poznał od

razu, że był to ten sam człowiek, który wynajął pokój jako Joseph

Stangerson. Przyczyną śmierci było pchnięcie

nożem czy sztyletem w lewy bok, takie głębokie, że musiało przebić serce.

A teraz przychodzi rzecz najdziwniejsza. Jak się panu zdaje, co znajdowało się

ponad zamordowanym? Dreszcz wstrząsnął mną od stóp do

głowy, ogarnęło mnie przeczucie czegoś strasznego, zanim jeszcze Sherlock Holmes

odpowiedział. Wyraz rachę, napisany krwią.

Tak jest, odparł drżącym głosem Lestrad i przez dobrą chwilę milczeliśmy

wszyscy. Postępowanie nieznanego mordercy było

tak systematyczne i niezrozumiałe, że zbrodnia stawała się tym straszniejsza.

Moje nerwy, zahartowane na polu bitwy, zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa.

Drżałem cały. Widziano zabójcę, ciągnął dalej

Lestrad. Chłopiec, sprzedający mleko, jadąc do

mleczarni uliczką między oborą a tyłami hotelu, zauważył, że drabina, która tam

zwykle leżała, była oparta o jedno z okien na drugim piętrze, otwarte na oścież.

Chłopak, minąwszy hotel, obejrzał się i spostrzegł na drabinie jakiegoś człowieka,

który schodził z takim spokojem, tak nie zdradzając żadnego wzruszenia,

że chłopak wziął go za stolarza lub cieśle pracującego w hotelu.

Nie zwrócił więc na niego specjalnej uwagi.

Dziwił się tylko, że tak wcześnie zaczyna robotę.

Chłopak ma wrażenie, że mężczyzna był wysoki, miał czerwonawą twarz i miał na

sobie długi, brązowy płaszcz. Popełniwszy zabójstwo, pozostał

widocznie jeszcze przez jakiś czas w pokoju.

Znaleźliśmy bowiem wodę z krwią w miednicy, gdzie mył ręce, a na prześcieradle

plamy krwi, wykazujące, że ocierał nim nóż.

Spojrzałem na Holmesa, słysząc ten rysopis zabójcy, identyczny z tym,

jaki on mi podał, ale na twarzy mego towarzysza nie dostrzegłem najlżejszego

śladu uczucia trwogi lub choćby zadowolenia.

Czy nie znaleźliście w pokoju nic, co mogłoby naprowadzić na ślad mordercy?

spytał. Nic, zupełnie.

Stan Grison miał w kieszeni sakiewkę Drebera, ale tak pewnie bywało zazwyczaj,

skoro płacił za niego wszystkie rachunki.

W sakiewce było przeszło 80 funtów. Jakiekolwiek są pobudki tych niezwykłych

zbrodni, rabunek jest zupełnie wykluczony.

Nie znalazłem przy zamordowanym ani papierów, ani żadnych notatek,

tylko jeden telegram datowany z Cleveland jakiś miesiąc temu, zawierający słowa

JH jest w Europie. Bez podpisu.

I nic więcej? spytał Holmes.

Nic ważnego. Na łóżku leżała powieść,

którą nieszczęśliwy człowiek czytał widocznie przed zaśnięciem, a na krześle

obok fajka. Na stoliku stała szklanka wody,

a na parapecie okna małe drewniane pudełko z dwiema pigułkami.

Sherlock Holmes zerwał się z krzesła, wydając okrzyk radości.

Ostatnie ogniwo, zawołał. Już teraz nie brak mi niczego.

Policjanci spojrzeli na niego wzrokiem pełnym bezbrzeżnego zdumienia.

Mam nareszcie w ręku wszystkie nici, które składają się na ten zagmatwany

węzeł, rzekł mój towarzysz tonem zwierzenia.

Są jeszcze oczywiście pewne luki, ale to drobne szczegóły.

Głównych faktów, jakie zaszły od czasu rozstania się Drebera ze Stangersonem

na stacji do chwili znalezienia zwłok, jestem wszelako tak pewny, jak gdybym na

nie patrzył własnymi oczyma. Dam wam zaraz dowód.

Panie Lestrad, nie ma pan przypadkiem tych pigułek przy sobie?

Owszem, odparł Lestrad, wyjmując z kieszeni białe pudełeczko.

Zabrałem je ze sobą z sakiewką i depeszą i zamierzam złożyć wszystko razem w biurze

policyjnym. Ale pigułki wziąłem przypadkiem,

bo muszę wyznać, że nie przywiązuję do nich żadnej wagi.

Proszę mi je dać, rzekł Holmes. A teraz doktorze, dodał zwracając się

do mnie. Czy to zwyczajne pigułki?

Nie, stanowczo były perłowo szare, małe, okrągłe i prawie przezroczyste pod

światło. Wnoszący z ich lekkości i

przezroczystości muszą być rozpuszczalne w wodzie.

Zauważyłem. Właśnie, odparł Holmes.

A teraz doktorze, czy zechciałby pan zejść i przynieść tu tego niebora

taka jamnika, który męczy się już tak długo, że aż gospodyni prosiła wczoraj,

abyś pan położył kres jego cierpieniom?

Zszedłem do kuchni, przyniosłem pieska i położyłem go na poduszce przed

kominkiem. Ciężki oddech jamnika, szkliste oczy

wskazywały, że jego koniec się zbliżał, a biały jak śnieg pysk dowodził,

że przekroczył już zwykłe granicy żywota psów swojej rasy.

Przekroję teraz jedną pigułkę na pół, rzekł Holmes i dobywając z cyzoryka

zmienił swoje słowa w czyn. Jedną połówkę chowam do pudełka,

bo będzie mi później potrzebna, a drugą kładę do tego kieliszka,

gdzie jest łyżeczka wody. Widzicie panowie, że nasz przyjaciel

doktor ma słuszność i pigułka z łatwością się rozpuszcza.

To doświadczenie może być bardzo interesujące.

Odezwał się Lestrad tonem człowieka, który podejrzewa, że drwią z niego.

Nie widzę jednak, co to wszystko może mieć wspólnego ze śmiercią Józefa

Stangersona. Cierpliwości mój przyjacielu,

cierpliwości. Przekona się pan we właściwym czasie,

że ma bardzo wiele wspólnego. Teraz dodaję trochę mleka,

żeby mikstura była smaczniejsza, daję psu i widzimy, że pije chętnie.

Mówiąc to, Holmes wylał płyn z kieliszka do spodeczka i postawił go przed psem,

który chciwie wylizał wszystko do ostatniej kropli.

Poważne zachowanie się Holmesa oddziałało na nas do tego stopnia,

że siedzieliśmy wszyscy, milcząc, wpatrzeni w psa, czekając jakiegoś

zdumiewającego wyniku. Daremnie wszak, że pies leżał w dalszym

ciągu, wyciągnięty na poduszce, oddychając z trudnością,

nie czując się widocznie ani lepiej, ani gorzej po zażyciu lekarstwa.

Holmes wyjął zegarek, a w miarę tego, jak upływała minuta za minutą,

nie przynosząc żadnego rezultatu, na jego twarzy odbijało się coraz

dobitniej wielkie zmartwienie i rozczarowanie.

Gryzł wargi, bębnił palcami po stole, objawiał w ogóle gwałtowne

zniecierpliwienie, był tak silnie wzburzony, że żal mi się go zrobiło,

gdy obaj policjanci uśmiechali się drwiąco zachwyceni porażką.

Niepodobna, żeby to był zbieg okoliczności.

Zawołał zrywając się na koniec z krzesła.

Niepodobna, żeby to był tylko zwykły zbieg okoliczności.

Powtórzył chodząc wielkimi krokami po pokoju.

Te same pigułki, których działania domyślałem się w sprawie Drebera,

ukazują się znów po śmierci Stangersona.

A jednak są nieszkodliwe. Co to może znaczyć?

Cały łańcuch moich dowodzeń nie może być fałszywy.

To niepodobna. A jednak ten przeklęty pies nie zdycha.

A, a, mam, mam już, mam. Z okrzykiem radości rzucił się na

pudełeczko, przekroił drugą pigułkę na połowę, dodał mleka i podsunął znów

spodeczek jamnikowi. Zaledwie nieszczęśliwy piasek umoczył

język, konwulsyjne drgawki szarpnęły nim kilkakrotnie i padł martwy i sztywny,

jak rażony piorunem. Sherlock Holmes odetchnął głęboko i

otarł pod z czoła. Powinienem był mieć więcej wiary,

rzekł. Powinienem był wiedzieć, że gdy jakiś

fakt zaprzecza pozornie całemu szerogowi wniosków, okazuje się zawsze,

że należy dla tego faktu szukać innego wyjaśnienia.

Z dwóch pigułek w tym pudełku jedna zawierała zabójczą truciznę,

a druga była zupełnie nieszkodliwa. Powinienem był wiedzieć o tym,

zanim nawet ujrzałem pudełko. To ostatnie twierdzenie wydało mi się

tak zdumiewające, że trudno do prawdy było mi uwierzyć, iż Holmes mówi

przytomnie. Niemniej jednak nieżywy pies potwierdzał

jego wywody. Czułem, że mgła przysłaniająca mój

umysł stopniowo się rozprasza, że zaczyna zarysowywać się w nim

niejasne pojęcie prawdy. Wszystko to wydaje wam się tak

osobliwe, ciągnął dalej Holmes. Dlatego, że od początku śledztwa nie

uchwyciliście całego znaczenia jedynej prawdziwej wskazówki, jaka się wam

nastręczała. Los zrządził, że od razu zdałem sobie

z tego sprawę, a wszystko co zaszło następnie, potwierdziło tylko moje

początkowe podejrzenie i było faktycznie tylko naturalnym jego wynikiem.

Stąd rzeczy, które was wprawiały w osłupienie i w waszym mniemaniu

zaciemniały sprawę, mnie posłużyły do wyjaśnienia i do wzmocnienia

słuszności moich wniosków. Błędne jest mniemanie, że wypadki

niezwykłe są zarazem tajemnicze. Najpospolitsza zbrodnia bywa często

najbardziej tajemnicza, dlatego, że nie zawiera żadnych nowych ani

odrębnych cech, z których można by wyprowadzić wnioski.

Zabójstwo zajmujące nas obecnie byłoby daleko trudniejsze do wyjaśnienia,

gdyby zwłoki ofiary zostały znalezione po prostu na drodze, bez tych wszystkich

sensacyjnych okoliczności, jakie od razu nadały wybitne piętno całej zbrodni.

Wszystkie te osobliwe szczegóły nie tylko, że nie utrudniały wyjaśnienia

sprawy, ale przeciwnie jeszcze, ułatwiły nasze zadanie.

Gregson, który słuchał tych wywodów z widoczną niecierpliwością, nie mógł się

dłużej powstrzymać. Panie Holmes, rzekł, jesteśmy gotowi

wszyscy przyznać, że jest pana dzielny człowiek i że pan ma własną metodę pracy.

Niemniej teraz same teorie i kazania na nic nam się nie przydadzą.

Teraz chodzi o schwytanie zabójcy. Działałem na własną rękę i zdaje mi

się, że byłem w błędzie. Młody Harpentier nie może być sprawcą

tego drugiego zabójstwa. Lestrade tropił Stangersona i okazuje

się, że również się pomylił. Pan tymczasem rzucał od czasu do czasu

wzmianki, które każą wnosić, że pan wie więcej od nas.

Mamy zatem teraz prawo zapytać pana wprost, co pan wie o tej sprawie.

Czy może pan wymienić człowieka, który popełnił te zbrodnie?

Nie mogę nie przyznać go Rexonowi, że ma słuszność.

Zauważył Lestrade. Obaj robiliśmy co było w naszej mocy i

obaj ponieśliśmy porażkę. Niejednokrotnie od czasu jak jestem

tutaj wspominał pan, że ma pan wszystkie potrzebne dowody zbrodni.

Myślę, że ich pan dłużej dla siebie nie zatrzyma.

Najmniejsza zwłoka w aresztowaniu zbrodniarza, zauważyłem.

Może mu nastręczyć sposobność popełnienia jakiegoś nowego okrucieństwa.

Naglony tak przez nas wszystkich, Holmes wahał się widocznie.

Chodził ciągle po pokoju z głową spuszczoną na piersi i zmarszczonymi

brwiami, jak zawsze, gdy nad czymś głęboko rozmyślał.

Nie będzie już żadnych morderstw. Rzekł w końcu, stając nagle przed nami.

I możecie być tego pewni. Zapytaliście mnie, czy znam nazwisko

mordercy. Znam.

Sama świadomość jego nazwiska jest trobnostką w porównaniu z trudnością

schwytania go. Liczę jednak, że to wkrótce nastąpi.

Mam nadzieję dokonać tego własnymi siłami, ale to sprawa wymagająca wiele

taktu, bo mamy do czynienia z człowiekiem przebiegłym i zdolnym do

wszystkiego, który ma pomocnika równie mądrego jak on sam, o czym miałem się

sposobność przekonać. Dopóki ten człowiek nie domyśla się,

że ktoś go śledzi, jest pewna szansa schwytania go.

Ale skoro tylko poweźmie najlżejsze podejrzenie, zmieni nazwisko i zniknie

w jednej chwili wśród milionów mieszkańców naszej olbrzymiej stolicy.

Nie mając najmniejszego zamiaru urazić któregokolwiek z panów, zmuszony jestem

oświadczyć, że uważam, iż tym ludziom policja nie sprosta i dlatego nie prosiłem

panów o pomoc. Jeśli mi się nie uda, cała wina za to

niepowodzenie spadnie oczywiście na mnie.

Jestem na to przygotowany. Na razie przyrzekam, że z chwilą,

gdy będę mógł podzielić się tym co wiem, bez szkody dla swoich planów,

uczynię to niechybnie. Gregson i Lestrad nie byliby najmniej

zadowoleni z tego przyrzeczenia, ani też zachwyceni lekceważącą zmianką

o policji. Lestrad zaczerwienił się aż po same

korzonki swoich konopiastych włosów, a w okrągłych, wyłupiastych oczach

Gregsona zabłysła ciekawość i niechęć. Zanim wszakże którykolwiek z nich zdążył

sformułować jakieś zdanie, odezwało się nieśmiałe pukanie do drzwi i ukazał się

przedstawiciel bandy urwisów, Wiggins, we własnej, lichej i podejrzanej osobie.

Proszę łaski pana, poznajmił. Doroszka, stoi na dole.

Dobrze się sprawiłeś chłopcze, rzekł Holmes obojętnie.

Dlaczego nie wprowadzacie tego systemu do Scotland Yardu?

Ciągnął dalej, wyjmując z szuflady stalowe kajdanki.

Spójrzcie, jaka doskonała sprężyna. W okamgnieniu człowiek jest spętany.

Stary system też jest dobry, zauważył Lestrad.

Byle byśmy tylko mogli znaleźć człowieka, któremu moglibyśmy je nałożyć.

Prawda, prawda, odparł Holmes z uśmiechem. Doroszkaż mógłby mi pomóc, zamknąć i

znieść kuferek. Wiggins, zawołaj go na górę.

Stumiałem się, słysząc, że mój towarzysz mówi o wyjeździe.

Nie uprzedziwszy mnie o tym ani jednym słowem, w kącie pokoju stał mały kuferek.

Holmes wydobył go i zaczął zapinać sprzączkę.

Był zupełnie zatopiony w tym zajęciu, gdy doroszkaż wszedł do pokoju.

Niech mi pan pomoże zapiąć ten rzemień. Odezwał się Holmes, nie odwracając głowy.

Woźnica zbliżył się, spoglądając nieufnie dookoła i położył ręce na

kuferku, aby dopomóc Holmesowi. W tej chwili rozległ się suchy trzask,

metaliczny dźwięk i Sherlock Holmes zerwał się na równe nogi.

Panowie! Zawołał z błyszczącym wzrokiem.

Pozwólcie, niech wam przedstawię pana Jeffersona Hope'a, mordercę Enocha

Drebera i Józefa Stangersona. Wszystko to stało się z tak błyskawiczną

szybkością, że nie mogłem się zorientować, co się dzieje.

Chwila ta utkwiła mi doskonale w pamięci. Pamiętam wyraz triumfu w oczach Holmesa.

Dźwięk jego głosu, dziką rozpacz na twarzy doroszkaża, gdy spoglądał na

lśniące kajdanki, które jakby na skutek czarodziejskiego zaklęcia zacisnęły się

dookoła jego rąk. Przez kilka sekund staliśmy wszyscy bez

ruchu jak posągi. Po czym nagle woźnica z wściekłym rykiem

wyrwał się z uścisku Holmesa i rzucił się ku oknu.

Rama i szyby rozleciały się w kawałki, ale zanim zdołał wyskoczyć,

Gregson, Lestrade i Holmes podskoczyli ku niemu jak psy gącze za zwierzyną.

Zaciągnęli go na środek pokoju i tu rozpoczęła się straszna walka.

Był tak silny i gwałtowny, że co chwila pokonywał nas wszystkich czterech.

Miał moc człowieka w napadzie epileptycznym.

Twarz i ręce miał okropnie pokaleczone szkłem, ale utrata krwi nie zmniejszyłaby

wynajmniej jego siły oporu. Dopiero gdy Lestradowi udało się

wsunąć dłoń za krawat i gdy zaczął go dusić, zbrodniarz dał za wygraną.

Ale i wówczas nie byliśmy pewni swego, dopóki nie skuliśmy jego nóg tak samo

jak rąk, po czym powstaliśmy wyczerpani, nie mogąc złapać tchu.

Na dole stoi jego dorożka, rzekł Sherlock Holmes.

Możemy z niej skorzystać. Zawiezie nas do Scotland Yardu,

a teraz panowie ciągną dalej z uprzejmym uśmiechem.

Mamy wyjaśnienie naszej małej tajemnicy.

Możecie mnie pytać. O co wam się tylko spodoba?

Odpowiem na wszystko z przyjemnością.


7 7 7

Rozdział siódmy. Światło wśród ciemności. Chapter seven. Light in the midst of darkness.

Nowina jaką powitał nas Lestrade była tak ważna i niespodziewana, że wszyscy Die Nachricht, mit der Lestrade uns begrüßte, war so wichtig und unerwartet, dass wir alle

trzej osób jeliśmy. Gregson zerwał się z krzesła i wylał

resztkę whisky z wodą. Ja w milczeniu patrzyłem na Sherlocka

Holmesa, który siedział z zaciśniętymi ustami i zmarszczonymi brwiami.

I Stangerson także szepnął. Sprawa się wikła. Und auch Stangerson flüsterte. Die Sache verwickelt sich.

Była i bez tego dość zawikłana, mruknął Lestrade siadając. Sie war auch ohne ihn ziemlich kompliziert, murmelte Lestrade und setzte sich.

Ale staje mi się, że przerwałem naradę wojenną. Aber es wird mir klar, dass ich den Kriegsrat unterbrochen habe.

Czy, czy jest pan pewien tej nowiny? Wybuchnął Gregson.

Wracam z jego pokoju, odparł Lestrade. Pierwszy odkryłem, co się stało. Ich komme aus seinem Zimmer zurück", antwortete Lestrade. Ich war der Erste, der erfuhr, was geschehen war.

Usłyszeliśmy właśnie mniemanie Gregsona w tej sprawie, zauważył Holmes. Wir haben gerade Gregsons Gedanken zu diesem Thema gehört, bemerkte Holmes.

Czy nie zechciałby pan nam opowiedzieć, co pan widział i zrobił?

I owszem, odparł Lestrade. Wyznaję szczerze, iż byłem przekonany Und ja, antwortete Lestrade. Ich gestehe offen, dass ich überzeugt war.

o udziale Stangersona w zamordowaniu Drebbera. über die Beteiligung von Stangerson am Mord an Drebber.

Dopiero ten nowy fakt wykazał, iż najzupełniej się myliłem.

Zajęty tą jedną myślą zabrałem się do odszukania sekretarza. Mit diesem einen Gedanken beschäftigt, machte ich mich auf die Suche nach der Sekretärin.

Otóż widziano ich razem na stacji Elston, około pół do dziewiątej wieczorem Nun, sie wurden zusammen am Bahnhof von Elston gesehen, gegen halb zehn Uhr abends.

trzeciego. O drugiej, nad ranem, Drebber został

znaleziony przy Brixton Road. Najważniejsze wtedy na razie było in der Brixton Road gefunden. Das Wichtigste war dann vorerst

dowiedzenie się, co Stangerson robił między pół do dziewiątej, a czasem,

w którym popełniono zbrodnię i co się z nim stało później. wo das Verbrechen begangen wurde und was danach mit ihm geschah.

Zatelegrafowałem do Liverpoolu, podając nazwisko i pewne wskazówki co do Ich rief in Liverpool an, nannte meinen Namen und einen Hinweis auf die

Stangersona i zalecając baczny nadzór nad statkami amerykańskimi.

Następnie sam zabrałem się do roboty i zacząłem chodzić po wszystkich hotelach

i pensjonatach w okolicy stacji Elston. Myślałem bowiem, że jeśli wbrew moim

przypuszczeniom Drebber rozstał się ze swoim towarzyszem, ten ostatni oczywiście

spędził noc gdzieś w tej samej dzielnicy, aby następnego ranka pójść znów na

stację. Prawdopodobnie przed rozstaniem umówili Bahnhof. Bevor sich ihre Wege trennten, vereinbarten sie vermutlich

się, gdzie się na zajutrz spotkają, zauważył Holmes.

Tak, było istotnie. Spędziłem cały wieczór, wczorajszy,

na bezowocnych poszukiwaniach. Dzisiaj zacząłem na nowo od wczesnego

ranka i o ósmej byłem w hotelu Holiday przy Little George Street.

Na moje pytanie, czy mieszka tam pan Stangerson, odpowiedziano mi twierdząco.

Niewątpliwie pan jest tym, na którego pan Stangerson czeka, powiedziano mi. Zweifellos sind Sie derjenige, auf den Mr. Stangerson wartet, wie mir gesagt wurde.

Spodziewa się kogoś od dwóch dni. Gdzie teraz jest?

spytałem. U siebie.

Śpi jeszcze. Kazał się wyobudzić o dziewiątej. Er schläft noch. Ihm wurde gesagt, er solle um neun Uhr aufwachen.

I? Pójdę do niego. I? Ich werde zu ihm gehen.

Odparłem. Pomyślałem, że moje niespodziewane Ich habe geantwortet. Ich dachte, dass meine unerwartete

pojawienie się zmiesza go do tego stopnia, iż wyrwie mu jakieś niebaczne słowo. Die Erscheinung verwirrt ihn so sehr, dass er ein unbeachtetes Wort wegschnappt.

Portier poszedł za mną, aby mi wskazać pokój.

Znajdował się na drugim piętrze, a prowadził do niego mały korytarzyk.

Portier pokazał mi drzwi i zamierzał zejść na dół, gdy naraz spostrzegłem coś,

co przejęło mnie trwogą, pomimo moich dwudziestu lat doświadczenia.

Spod drzwi sączył się wąski strumyk krwi, który przepłynął przez korytarzyk i

utworzył małą kałużę pod przeciwległą ścianą.

Krzyknąłem, co skłoniło Portiera do powrotu.

Omal je zemdlał na widok krwi. Drzwi były zamknięte od wewnątrz,

ale podważyliśmy je we dwóch i wyłamaliśmy. Aber zwei von uns hebelten sie aus und brachen sie heraus.

Okno w pokoju było otwarte, a obok okna leżały skurczone zwłoki mężczyzny w Das Fenster des Zimmers war offen, und neben dem Fenster lag die geschrumpfte Leiche eines Mannes in einem

koszuli nocnej. Nie żył już widocznie od jakiegoś

czasu, gdyż był sztywny i zimny. Gdyśmy go odwrócili, Portier poznał od Zeit, denn er war steif und kalt. Als wir ihn umdrehten, erkannte Porter an der

razu, że był to ten sam człowiek, który wynajął pokój jako Joseph sofort, dass es sich um denselben Mann handelte, der das Zimmer gemietet hatte wie Joseph

Stangerson. Przyczyną śmierci było pchnięcie

nożem czy sztyletem w lewy bok, takie głębokie, że musiało przebić serce.

A teraz przychodzi rzecz najdziwniejsza. Jak się panu zdaje, co znajdowało się

ponad zamordowanym? Dreszcz wstrząsnął mną od stóp do

głowy, ogarnęło mnie przeczucie czegoś strasznego, zanim jeszcze Sherlock Holmes

odpowiedział. Wyraz rachę, napisany krwią.

Tak jest, odparł drżącym głosem Lestrad i przez dobrą chwilę milczeliśmy

wszyscy. Postępowanie nieznanego mordercy było

tak systematyczne i niezrozumiałe, że zbrodnia stawała się tym straszniejsza.

Moje nerwy, zahartowane na polu bitwy, zaczęły mi odmawiać posłuszeństwa.

Drżałem cały. Widziano zabójcę, ciągnął dalej Ich zitterte am ganzen Körper. Der Mörder war gesehen worden, fuhr er fort

Lestrad. Chłopiec, sprzedający mleko, jadąc do

mleczarni uliczką między oborą a tyłami hotelu, zauważył, że drabina, która tam

zwykle leżała, była oparta o jedno z okien na drugim piętrze, otwarte na oścież.

Chłopak, minąwszy hotel, obejrzał się i spostrzegł na drabinie jakiegoś człowieka, Als der Junge am Hotel vorbeikam, schaute er hinüber und entdeckte einen Mann auf einer Leiter,

który schodził z takim spokojem, tak nie zdradzając żadnego wzruszenia,

że chłopak wziął go za stolarza lub cieśle pracującego w hotelu.

Nie zwrócił więc na niego specjalnej uwagi.

Dziwił się tylko, że tak wcześnie zaczyna robotę.

Chłopak ma wrażenie, że mężczyzna był wysoki, miał czerwonawą twarz i miał na

sobie długi, brązowy płaszcz. Popełniwszy zabójstwo, pozostał

widocznie jeszcze przez jakiś czas w pokoju.

Znaleźliśmy bowiem wodę z krwią w miednicy, gdzie mył ręce, a na prześcieradle Denn wir fanden Wasser mit Blut im Becken, wo er sich die Hände gewaschen hatte, und auf dem Laken

plamy krwi, wykazujące, że ocierał nim nóż. Blutflecken, die zeigen, dass er das Messer damit eingerieben hat.

Spojrzałem na Holmesa, słysząc ten rysopis zabójcy, identyczny z tym, Ich sah Holmes an, als ich diese Beschreibung des Mörders hörte, die mit dieser identisch war,

jaki on mi podał, ale na twarzy mego towarzysza nie dostrzegłem najlżejszego die er mir reichte, aber auf dem Gesicht meines Begleiters sah ich nicht die geringste

śladu uczucia trwogi lub choćby zadowolenia.

Czy nie znaleźliście w pokoju nic, co mogłoby naprowadzić na ślad mordercy?

spytał. Nic, zupełnie.

Stan Grison miał w kieszeni sakiewkę Drebera, ale tak pewnie bywało zazwyczaj,

skoro płacił za niego wszystkie rachunki.

W sakiewce było przeszło 80 funtów. Jakiekolwiek są pobudki tych niezwykłych In der Geldbörse befanden sich mehr als 80 Pfund. Was auch immer die Beweggründe dieser ungewöhnlichen

zbrodni, rabunek jest zupełnie wykluczony. Verbrechen, ist Raub völlig ausgeschlossen.

Nie znalazłem przy zamordowanym ani papierów, ani żadnych notatek,

tylko jeden telegram datowany z Cleveland jakiś miesiąc temu, zawierający słowa

JH jest w Europie. Bez podpisu.

I nic więcej? spytał Holmes.

Nic ważnego. Na łóżku leżała powieść, Nichts Wichtiges. Ein Roman lag auf dem Bett,

którą nieszczęśliwy człowiek czytał widocznie przed zaśnięciem, a na krześle

obok fajka. Na stoliku stała szklanka wody,

a na parapecie okna małe drewniane pudełko z dwiema pigułkami.

Sherlock Holmes zerwał się z krzesła, wydając okrzyk radości. Sherlock Holmes sprang von seinem Stuhl auf und stieß einen Schrei der Freude aus.

Ostatnie ogniwo, zawołał. Już teraz nie brak mi niczego. Das letzte Glied, rief er aus. Jetzt fehlt mir nichts mehr.

Policjanci spojrzeli na niego wzrokiem pełnym bezbrzeżnego zdumienia.

Mam nareszcie w ręku wszystkie nici, które składają się na ten zagmatwany

węzeł, rzekł mój towarzysz tonem zwierzenia.

Są jeszcze oczywiście pewne luki, ale to drobne szczegóły.

Głównych faktów, jakie zaszły od czasu rozstania się Drebera ze Stangersonem Die wichtigsten Fakten seit der Trennung von Dreber und Stangerson

na stacji do chwili znalezienia zwłok, jestem wszelako tak pewny, jak gdybym na

nie patrzył własnymi oczyma. Dam wam zaraz dowód.

Panie Lestrad, nie ma pan przypadkiem tych pigułek przy sobie? Herr Lestrad, Sie haben nicht zufällig diese Pillen dabei?

Owszem, odparł Lestrad, wyjmując z kieszeni białe pudełeczko.

Zabrałem je ze sobą z sakiewką i depeszą i zamierzam złożyć wszystko razem w biurze Ich habe sie zusammen mit der Tasche und der Hinterlegung mitgenommen und werde alles im Büro zusammenstellen.

policyjnym. Ale pigułki wziąłem przypadkiem, Polizei. Aber ich habe die Pillen aus Versehen genommen,

bo muszę wyznać, że nie przywiązuję do nich żadnej wagi. denn ich muss gestehen, dass ich ihnen keine Bedeutung beimesse.

Proszę mi je dać, rzekł Holmes. A teraz doktorze, dodał zwracając się Bitte geben Sie sie mir, sagte Holmes. Und jetzt, Doktor, fügte er hinzu, indem er sich umdrehte

do mnie. Czy to zwyczajne pigułki? zu mir. Sind das normale Pillen?

Nie, stanowczo były perłowo szare, małe, okrągłe i prawie przezroczyste pod Nein, sie waren ausgesprochen perlgrau, klein, rund und fast durchsichtig unter dem

światło. Wnoszący z ich lekkości i Licht. Durch ihre Leichtigkeit und

przezroczystości muszą być rozpuszczalne w wodzie. Die Transparenz muss wasserlöslich sein.

Zauważyłem. Właśnie, odparł Holmes. Das habe ich bemerkt. Genau, antwortete Holmes.

A teraz doktorze, czy zechciałby pan zejść i przynieść tu tego niebora Also, Doktor, würden Sie bitte runterkommen und diesen Nicht-Borg hierher bringen

taka jamnika, który męczy się już tak długo, że aż gospodyni prosiła wczoraj, so ein Dackel, der sich schon so lange quält, dass die Vermieterin gestern fragte,

abyś pan położył kres jego cierpieniom? dass Sie seinem Leiden ein Ende setzen?

Zszedłem do kuchni, przyniosłem pieska i położyłem go na poduszce przed

kominkiem. Ciężki oddech jamnika, szkliste oczy

wskazywały, że jego koniec się zbliżał, a biały jak śnieg pysk dowodził, zeigte an, dass sein Ende nahte, und die schneeweiße Schnauze befahl,

że przekroczył już zwykłe granicy żywota psów swojej rasy. Dass er die üblichen Lebensgrenzen von Hunden seiner Rasse bereits überschritten hat.

Przekroję teraz jedną pigułkę na pół, rzekł Holmes i dobywając z cyzoryka Ich werde jetzt eine Pille halbieren", sagte Holmes und zog aus seinem Zisgory

zmienił swoje słowa w czyn. Jedną połówkę chowam do pudełka, Er hat seinen Worten Taten folgen lassen. Ich verstecke eine Hälfte in einer Schachtel,

bo będzie mi później potrzebna, a drugą kładę do tego kieliszka, weil ich es später noch brauche, und ich habe das andere in dieses Glas getan,

gdzie jest łyżeczka wody. Widzicie panowie, że nasz przyjaciel Wo es einen Löffel Wasser gibt. Sie können sehen, meine Herren, dass unser Freund

doktor ma słuszność i pigułka z łatwością się rozpuszcza.

To doświadczenie może być bardzo interesujące.

Odezwał się Lestrad tonem człowieka, który podejrzewa, że drwią z niego.

Nie widzę jednak, co to wszystko może mieć wspólnego ze śmiercią Józefa

Stangersona. Cierpliwości mój przyjacielu,

cierpliwości. Przekona się pan we właściwym czasie, Geduld. Sie werden es zu gegebener Zeit herausfinden,

że ma bardzo wiele wspólnego. Teraz dodaję trochę mleka,

żeby mikstura była smaczniejsza, daję psu i widzimy, że pije chętnie.

Mówiąc to, Holmes wylał płyn z kieliszka do spodeczka i postawił go przed psem,

który chciwie wylizał wszystko do ostatniej kropli.

Poważne zachowanie się Holmesa oddziałało na nas do tego stopnia, Holmes' schwerwiegendes Verhalten hat uns in diesem Maße betroffen,

że siedzieliśmy wszyscy, milcząc, wpatrzeni w psa, czekając jakiegoś

zdumiewającego wyniku. Daremnie wszak, że pies leżał w dalszym ein verblüffendes Ergebnis. Schließlich war es vergeblich, dass der Hund still lag

ciągu, wyciągnięty na poduszce, oddychając z trudnością, von Zugluft, ausgestreckt auf einem Kissen, schwer atmend,

nie czując się widocznie ani lepiej, ani gorzej po zażyciu lekarstwa. Sie fühlten sich nach der Einnahme des Medikaments weder besser noch schlechter.

Holmes wyjął zegarek, a w miarę tego, jak upływała minuta za minutą,

nie przynosząc żadnego rezultatu, na jego twarzy odbijało się coraz ohne ein Ergebnis zu erzielen, spiegelte sein Gesicht eine zunehmend

dobitniej wielkie zmartwienie i rozczarowanie.

Gryzł wargi, bębnił palcami po stole, objawiał w ogóle gwałtowne

zniecierpliwienie, był tak silnie wzburzony, że żal mi się go zrobiło, Ungeduld, er war so stark erregt, dass er mir leid tat,

gdy obaj policjanci uśmiechali się drwiąco zachwyceni porażką.

Niepodobna, żeby to był zbieg okoliczności. Es ist unwahrscheinlich, dass dies ein Zufall ist.

Zawołał zrywając się na koniec z krzesła.

Niepodobna, żeby to był tylko zwykły zbieg okoliczności. Es ist unwahrscheinlich, dass es sich dabei um einen bloßen Zufall handelt.

Powtórzył chodząc wielkimi krokami po pokoju.

Te same pigułki, których działania domyślałem się w sprawie Drebera, Dieselben Pillen, von denen ich annahm, dass sie im Fall Dreber wirken würden,

ukazują się znów po śmierci Stangersona.

A jednak są nieszkodliwe. Co to może znaczyć?

Cały łańcuch moich dowodzeń nie może być fałszywy. Meine gesamte Befehlskette kann nicht falsch sein.

To niepodobna. A jednak ten przeklęty pies nie zdycha.

A, a, mam, mam już, mam. Z okrzykiem radości rzucił się na

pudełeczko, przekroił drugą pigułkę na połowę, dodał mleka i podsunął znów Schachtel, halbierte die zweite Pille, fügte Milch hinzu und warf sie erneut ein

spodeczek jamnikowi. Zaledwie nieszczęśliwy piasek umoczył Untertasse bis Dackel. Nur die unglücklichen Sand getränkt

język, konwulsyjne drgawki szarpnęły nim kilkakrotnie i padł martwy i sztywny, Zunge, Zuckungen zuckten ihn mehrmals und er fiel tot und steif um,

jak rażony piorunem. Sherlock Holmes odetchnął głęboko i

otarł pod z czoła. Powinienem był mieć więcej wiary, rieb er sich die Stirn. Ich hätte mehr Vertrauen haben sollen,

rzekł. Powinienem był wiedzieć, że gdy jakiś sagte er. Ich hätte es wissen müssen, wenn einige

fakt zaprzecza pozornie całemu szerogowi wniosków, okazuje się zawsze, Es stellt sich immer wieder heraus, dass die Fakten den scheinbar zahlreichen Schlussfolgerungen widersprechen,

że należy dla tego faktu szukać innego wyjaśnienia. dass eine andere Erklärung für diese Tatsache gesucht werden sollte.

Z dwóch pigułek w tym pudełku jedna zawierała zabójczą truciznę, Von den beiden Pillen in dieser Schachtel enthielt eine ein tödliches Gift,

a druga była zupełnie nieszkodliwa. Powinienem był wiedzieć o tym,

zanim nawet ujrzałem pudełko. To ostatnie twierdzenie wydało mi się

tak zdumiewające, że trudno do prawdy było mi uwierzyć, iż Holmes mówi so verblüffend, dass es mir schwer fiel zu glauben, dass Holmes die Wahrheit sagte

przytomnie. Niemniej jednak nieżywy pies potwierdzał bewusst. Dennoch bestätigte der tote Hund

jego wywody. Czułem, że mgła przysłaniająca mój

umysł stopniowo się rozprasza, że zaczyna zarysowywać się w nim

niejasne pojęcie prawdy. Wszystko to wydaje wam się tak Eine vage Vorstellung von Wahrheit. Es scheint alles so

osobliwe, ciągnął dalej Holmes. Dlatego, że od początku śledztwa nie

uchwyciliście całego znaczenia jedynej prawdziwej wskazówki, jaka się wam Sie haben die volle Bedeutung des einzigen wahren Hinweises erfasst, den Sie

nastręczała. Los zrządził, że od razu zdałem sobie in Schwierigkeiten war. Wie das Schicksal es wollte, erkannte ich sofort

z tego sprawę, a wszystko co zaszło następnie, potwierdziło tylko moje und alles, was danach kam, bestätigte nur meine

początkowe podejrzenie i było faktycznie tylko naturalnym jego wynikiem.

Stąd rzeczy, które was wprawiały w osłupienie i w waszym mniemaniu Daher die Dinge, die Sie wütend gemacht haben, und in Ihrem Kopf

zaciemniały sprawę, mnie posłużyły do wyjaśnienia i do wzmocnienia

słuszności moich wniosków. Błędne jest mniemanie, że wypadki

niezwykłe są zarazem tajemnicze. Najpospolitsza zbrodnia bywa często

najbardziej tajemnicza, dlatego, że nie zawiera żadnych nowych ani

odrębnych cech, z których można by wyprowadzić wnioski.

Zabójstwo zajmujące nas obecnie byłoby daleko trudniejsze do wyjaśnienia,

gdyby zwłoki ofiary zostały znalezione po prostu na drodze, bez tych wszystkich wenn der Leichnam des Opfers einfach auf der Straße gefunden worden wäre, ohne alle

sensacyjnych okoliczności, jakie od razu nadały wybitne piętno całej zbrodni. aufsehenerregende Umstände, die dem gesamten Verbrechen sofort ein herausragendes Gepräge verliehen.

Wszystkie te osobliwe szczegóły nie tylko, że nie utrudniały wyjaśnienia

sprawy, ale przeciwnie jeszcze, ułatwiły nasze zadanie.

Gregson, który słuchał tych wywodów z widoczną niecierpliwością, nie mógł się

dłużej powstrzymać. Panie Holmes, rzekł, jesteśmy gotowi

wszyscy przyznać, że jest pana dzielny człowiek i że pan ma własną metodę pracy.

Niemniej teraz same teorie i kazania na nic nam się nie przydadzą. Nun nützen uns aber Theorien und Predigten allein nichts.

Teraz chodzi o schwytanie zabójcy. Działałem na własną rękę i zdaje mi

się, że byłem w błędzie. Młody Harpentier nie może być sprawcą Ich habe festgestellt, dass ich mich geirrt habe. Der junge Harpentier kann nicht der Täter sein, der die

tego drugiego zabójstwa. Lestrade tropił Stangersona i okazuje

się, że również się pomylił. Pan tymczasem rzucał od czasu do czasu selbst, dass auch er sich irrte. Der Herr warf derweil von Zeit zu Zeit ein

wzmianki, które każą wnosić, że pan wie więcej od nas. Erwähnungen, die den Schluss zulassen, dass Sie mehr wissen als wir.

Mamy zatem teraz prawo zapytać pana wprost, co pan wie o tej sprawie.

Czy może pan wymienić człowieka, który popełnił te zbrodnie? Können Sie den Namen des Mannes nennen, der diese Verbrechen begangen hat?

Nie mogę nie przyznać go Rexonowi, że ma słuszność. Ich muss Rexon zugestehen, dass er Recht hat.

Zauważył Lestrade. Obaj robiliśmy co było w naszej mocy i bemerkte Lestrade. Wir haben beide unser Bestes gegeben und

obaj ponieśliśmy porażkę. Niejednokrotnie od czasu jak jestem

tutaj wspominał pan, że ma pan wszystkie potrzebne dowody zbrodni. Sie haben hier erwähnt, dass Sie alle notwendigen Beweise für das Verbrechen haben.

Myślę, że ich pan dłużej dla siebie nie zatrzyma. Ich denke, Sie werden sie nicht länger für sich behalten.

Najmniejsza zwłoka w aresztowaniu zbrodniarza, zauważyłem.

Może mu nastręczyć sposobność popełnienia jakiegoś nowego okrucieństwa. Das könnte ihm die Gelegenheit geben, eine neue Gräueltat zu begehen.

Naglony tak przez nas wszystkich, Holmes wahał się widocznie.

Chodził ciągle po pokoju z głową spuszczoną na piersi i zmarszczonymi

brwiami, jak zawsze, gdy nad czymś głęboko rozmyślał.

Nie będzie już żadnych morderstw. Rzekł w końcu, stając nagle przed nami.

I możecie być tego pewni. Zapytaliście mnie, czy znam nazwisko

mordercy. Znam.

Sama świadomość jego nazwiska jest trobnostką w porównaniu z trudnością Die bloße Kenntnis seines Namens ist eine Kleinigkeit im Vergleich zu den Schwierigkeiten, die

schwytania go. Liczę jednak, że to wkrótce nastąpi. ihn gefangen nehmen. Ich hoffe jedoch, dass dies bald geschehen wird.

Mam nadzieję dokonać tego własnymi siłami, ale to sprawa wymagająca wiele

taktu, bo mamy do czynienia z człowiekiem przebiegłym i zdolnym do

wszystkiego, który ma pomocnika równie mądrego jak on sam, o czym miałem się

sposobność przekonać. Dopóki ten człowiek nie domyśla się, Gelegenheit, zu überzeugen. Solange der Mann nicht rät,

że ktoś go śledzi, jest pewna szansa schwytania go.

Ale skoro tylko poweźmie najlżejsze podejrzenie, zmieni nazwisko i zniknie

w jednej chwili wśród milionów mieszkańców naszej olbrzymiej stolicy. in einem Augenblick unter den Millionen von Einwohnern unserer riesigen Hauptstadt.

Nie mając najmniejszego zamiaru urazić któregokolwiek z panów, zmuszony jestem Ohne auch nur die geringste Absicht zu haben, jemanden von Ihnen zu beleidigen, sehe ich mich gezwungen

oświadczyć, że uważam, iż tym ludziom policja nie sprosta i dlatego nie prosiłem

panów o pomoc. Jeśli mi się nie uda, cała wina za to Gentlemen um Hilfe. Wenn ich versage, ist die ganze Schuld für diese

niepowodzenie spadnie oczywiście na mnie.

Jestem na to przygotowany. Na razie przyrzekam, że z chwilą, Ich bin bereit, dies zu tun. Für den Moment, das verspreche ich,

gdy będę mógł podzielić się tym co wiem, bez szkody dla swoich planów, wenn ich das, was ich weiß, weitergeben kann, ohne meine Pläne zu gefährden,

uczynię to niechybnie. Gregson i Lestrad nie byliby najmniej Ich werde dies unweigerlich tun. Gregson und Lestrad wären nicht das Geringste

zadowoleni z tego przyrzeczenia, ani też zachwyceni lekceważącą zmianką über dieses Versprechen, noch über den abweisenden Wechsel der

o policji. Lestrad zaczerwienił się aż po same über die Polizei. Lestrad errötete auf dem ganzen Weg zum

korzonki swoich konopiastych włosów, a w okrągłych, wyłupiastych oczach

Gregsona zabłysła ciekawość i niechęć. Zanim wszakże którykolwiek z nich zdążył

sformułować jakieś zdanie, odezwało się nieśmiałe pukanie do drzwi i ukazał się einen Satz zu formulieren, klopfte es zaghaft an die Tür und es erschien ein

przedstawiciel bandy urwisów, Wiggins, we własnej, lichej i podejrzanej osobie. Vertreter einer Bande von Ganoven, Wiggins, in seiner eigenen ausschweifenden und verdächtigen Person.

Proszę łaski pana, poznajmił. Doroszka, stoi na dole.

Dobrze się sprawiłeś chłopcze, rzekł Holmes obojętnie. Gut gemacht, Junge", sagte Holmes gleichgültig.

Dlaczego nie wprowadzacie tego systemu do Scotland Yardu?

Ciągnął dalej, wyjmując z szuflady stalowe kajdanki. Er fuhr fort und nahm die stählernen Handschellen aus der Schublade.

Spójrzcie, jaka doskonała sprężyna. W okamgnieniu człowiek jest spętany. Was für ein perfekter Frühling. Im Handumdrehen ist der Mann dick eingemummelt.

Stary system też jest dobry, zauważył Lestrad.

Byle byśmy tylko mogli znaleźć człowieka, któremu moglibyśmy je nałożyć. Solange wir einen Mann finden konnten, dem wir sie auferlegen konnten.

Prawda, prawda, odparł Holmes z uśmiechem. Doroszkaż mógłby mi pomóc, zamknąć i Stimmt, stimmt, antwortete Holmes mit einem Lächeln. Dorosh könnte mir helfen, die Klappe halten und

znieść kuferek. Wiggins, zawołaj go na górę.

Stumiałem się, słysząc, że mój towarzysz mówi o wyjeździe. Ich war fassungslos, als ich hörte, wie mein Begleiter über seine Abreise sprach.

Nie uprzedziwszy mnie o tym ani jednym słowem, w kącie pokoju stał mały kuferek.

Holmes wydobył go i zaczął zapinać sprzączkę.

Był zupełnie zatopiony w tym zajęciu, gdy doroszkaż wszedł do pokoju. Er war völlig in diese Tätigkeit vertieft, als die Doroschka den Raum betrat.

Niech mi pan pomoże zapiąć ten rzemień. Odezwał się Holmes, nie odwracając głowy. Helfen Sie mir, den Tanga zu schließen. Holmes meldete sich zu Wort, ohne den Kopf zu drehen.

Woźnica zbliżył się, spoglądając nieufnie dookoła i położył ręce na Der Kutscher trat heran, blickte sich misstrauisch um und legte seine Hände auf die

kuferku, aby dopomóc Holmesowi. W tej chwili rozległ się suchy trzask, Kofferraum, um Holmes zu helfen. In diesem Moment ertönte ein trockener Knall,

metaliczny dźwięk i Sherlock Holmes zerwał się na równe nogi. Ein metallisches Geräusch und Sherlock Holmes sprang auf.

Panowie! Zawołał z błyszczącym wzrokiem.

Pozwólcie, niech wam przedstawię pana Jeffersona Hope'a, mordercę Enocha Darf ich Ihnen Mr. Jefferson Hope vorstellen, den Mörder von Enoch

Drebera i Józefa Stangersona. Wszystko to stało się z tak błyskawiczną Dreber und Joseph Stangerson. All dies geschah in so kurzer Zeit

szybkością, że nie mogłem się zorientować, co się dzieje.

Chwila ta utkwiła mi doskonale w pamięci. Pamiętam wyraz triumfu w oczach Holmesa.

Dźwięk jego głosu, dziką rozpacz na twarzy doroszkaża, gdy spoglądał na Der Klang seiner Stimme, die wilde Verzweiflung auf dem Gesicht der Doroschka, als sie auf die

lśniące kajdanki, które jakby na skutek czarodziejskiego zaklęcia zacisnęły się glänzende Handschellen, die sich wie von Geisterhand anzogen

dookoła jego rąk. Przez kilka sekund staliśmy wszyscy bez um seine Hände. Ein paar Sekunden lang standen wir alle ohne

ruchu jak posągi. Po czym nagle woźnica z wściekłym rykiem

wyrwał się z uścisku Holmesa i rzucił się ku oknu. Er befreite sich aus Holmes' Griff und rannte zum Fenster.

Rama i szyby rozleciały się w kawałki, ale zanim zdołał wyskoczyć, Der Rahmen und das Glas zerbrachen in Stücke, aber bevor er herausspringen konnte,

Gregson, Lestrade i Holmes podskoczyli ku niemu jak psy gącze za zwierzyną.

Zaciągnęli go na środek pokoju i tu rozpoczęła się straszna walka.

Był tak silny i gwałtowny, że co chwila pokonywał nas wszystkich czterech.

Miał moc człowieka w napadzie epileptycznym. Er hatte die Kraft eines Mannes, der einen epileptischen Anfall hat.

Twarz i ręce miał okropnie pokaleczone szkłem, ale utrata krwi nie zmniejszyłaby

wynajmniej jego siły oporu. Dopiero gdy Lestradowi udało się Und schon gar nicht seine Widerstandskräfte. Erst als es Lestrad gelang, die

wsunąć dłoń za krawat i gdy zaczął go dusić, zbrodniarz dał za wygraną. Er schob seine Hand hinter seine Krawatte und als er begann, ihn zu würgen, gab der Verbrecher auf.

Ale i wówczas nie byliśmy pewni swego, dopóki nie skuliśmy jego nóg tak samo Aber selbst dann waren wir uns nicht sicher, bis wir ihm auf die Füße geklettert waren.

jak rąk, po czym powstaliśmy wyczerpani, nie mogąc złapać tchu. wie Hände, woraufhin wir uns erschöpft erhoben, ohne zu Atem zu kommen.

Na dole stoi jego dorożka, rzekł Sherlock Holmes. Unten steht seine Kutsche, sagte Sherlock Holmes.

Możemy z niej skorzystać. Zawiezie nas do Scotland Yardu, Wir können es benutzen. Es wird uns zu Scotland Yard führen,

a teraz panowie ciągną dalej z uprzejmym uśmiechem. und jetzt fahren die Männer mit einem höflichen Lächeln fort.

Mamy wyjaśnienie naszej małej tajemnicy. Wir haben eine Erklärung für unser kleines Geheimnis.

Możecie mnie pytać. O co wam się tylko spodoba? Sie können mich fragen. Gibt es etwas, das dir gefällt?

Odpowiem na wszystko z przyjemnością. Ich werde alles mit Vergnügen beantworten.