×

We use cookies to help make LingQ better. By visiting the site, you agree to our cookie policy.


image

Tomek na Czarnym Lądzie - Alfred Szklarski, Zakończenie

Zakończenie

Mały parowiec wolno płynął ku wschodowi wzdłuż północnych wybrzeży Jeziora Wiktorii. Na skąpanym w słońcu pokładzie pod płóciennym palankinem spoczywał na leżaku Tomek Wilmowski. Obok niego siedział bosman Nowicki, pykając krótką fajkę. Tomek wydobył z podręcznej torby blok listowy, oparł go na kolanach i zaczął pisać. Bosman uśmiechnął się domyślnie i pochylił nad Tomkiem. W miarę jak chłopiec pisał, czytał zdanie po zdaniu:

Jezioro Wiktorii, styczeń 1904 roku

Droga Sally!

Przeszło cztery miesiące upłynęło od czasu, gdy wysłałem do Ciebie ostatni list. Obiecałem wtedy napisać następny po zakończeniu łowów na goryle i okapi. Nie przypuszczaliśmy wówczas, że cała wyprawa potrwa tak długo. Chociaż przytrafiło się nam wiele nieprzewidzianych wypadków, całe łowy zakończyliśmy nadzwyczaj pomyślnie. Obecnie płyniemy po Jeziorze Wiktorii parowcem, który opuścimy w Kisumu. Stamtąd pojedziemy koleją do Mombasy, gdzie ma już oczekiwać na nas „Aligator”, statek pana Hagenbecka, przystosowany do przewozu dzikich zwierząt.

Ciekawi Cię zapewne, jakie schwytaliśmy okazy. Otóż mamy pięć słoni. Wprawdzie złowiliśmy siedem, lecz tatuś wypuścił dwa z nich do lasu, ponieważ nadzwyczaj trudno było je oswoić. Dalej wieziemy cztery młode żyrafy, jednego starego i jednego młodego nosorożca, których zdobycia omal nie przypłaciłem życiem. O tym jednak wspomnę później. Mamy również: trzy lwy, dziką świnię, dwa lamparty, trzy goryle (samca, samicę i małe rozkoszne gorylątko), jedno okapi, kilka szympansów, koczkodany i inne jeszcze gatunki małp. Ponadto otrzymałem dwa młode hipopotamy od kabaki, tj. króla Bugandy.

Jak widzisz, parowiec, którym obecnie płyniemy, przypomina biblijną arkę Noego. Jeżeli tylko uda nam się dowieźć pomyślnie wszystkie zwierzęta do Europy, będziemy prawdziwymi krezusami. Na prośbę tatusia, pan Hunter, nasz przewodnik i tropiciel, zgodził się towarzyszyć nam aż do Hamburga. Stało się to konieczne ze względu na mój wypadek podczas polowania na żyrafy. Zwierząt należy troskliwie doglądać, a tymczasem od trzech miesięcy jestem tylko ciężarem dla zapracowanych towarzyszy.

Muszę Ci teraz opisać, jak to się stało. Otóż chciałem, w tajemnicy przed wszystkimi, samodzielnie schwytać nosorożca. Nie mówiąc nic nikomu, zastawiłem dwie pułapki. Przypadek zrządził, że w legowisku przebywała cała rodzina nosorożców składająca się z samca, samicy i młodego. Samiec i mały nosorożec zostały unieruchomione w pułapkach, a tymczasem samica, nie mogąc ich oswobodzić, wpadła w prawdziwy szał. Gdy wracaliśmy z polowania na żyrafy, wyskoczyła niespodziewanie z gąszczu. Koń przestraszył się, zaparł się nogami w ziemię i padł przebity wielkim rogiem nosorożca, przygniatając mnie jednocześnie. Wierny Dingo rzucił się na rozjuszoną bestię, by odwrócić jej uwagę. Nosorożec ranił poczciwca i byłby mnie stratował na śmierć, gdyby nie pan Hunter, który zastąpił mu drogę i położył go celnym strzałem.

Długo ważyły się moje losy. Jak twierdzi kochany bosman Nowicki, „śmierć ciągnęła mnie za jedną nogawkę spodni, a oni za drugą”. Dopiero po czterech tygodniach poczułem się lepiej. Oczywiście nie było już mowy, abym brał udział w łowach bądź doglądał zwierząt. Jeszcze i teraz nie wolno mi się zbytnio męczyć, toteż większość czasu spędzam na leżaku.

Poczciwy Dingo również został otoczony troskliwą opieką. Już po tygodniu zapomniał o wypadku i brał dalej udział w łowach. Ojciec mój wynajął angielski parowiec kursujący po Jeziorze Wiktorii. Dzięki temu uniknęliśmy długiego i męczącego transportowania zwierząt lądem, a jednocześnie umożliwia mi to tak pożądany wypoczynek.

Nie sposób opisać wszystkich naszych przygód w Afryce. Jest to kraj prawdziwych kontrastów. Obok olbrzymów Watussi mieszkają tu najniżsi ludzie świata. W dżungli Konga żyją ludzie lamparty, których okrucieństwa powodują wyludnianie całych okolic. Gdy opowiem Ci o nich w sposobnej chwili, z trudem będziesz mogła uwierzyć w tę nieprawdopodobną historię. Nawet małe mrówki toczą tu regularne wojny z termitami. Przyroda płata figle. Pocisz się straszliwie w okolicy równika i spoglądasz jednocześnie na górę pokrytą wiecznym śniegiem i lodowcami. Co krok, to inna niespodzianka!

Opowiem Ci wiele po powrocie do Londynu. Nasza wyprawa bowiem napotykała najrozmaitsze trudności i niebezpieczeństwa. Z takimi jednak towarzyszami jak bosman Nowicki, pan Smuga, pan Hunter i tatuś można zwalczyć wszystkie przeszkody. Wiele bym dał, aby być równie dzielnym i odważnym jak Oni!

Nie chciałem pisać o pewnym wydarzeniu, lecz bosman Nowicki, który zagląda mi przez ramię i odczytuje ten list, domaga się, abym wspomniał chociaż, że stoczyłem prawdziwą bitwę z ludźmi lampartami. Niestety, wbrew mej woli zostałem zmuszony do walki z ludźmi. Jedyną dla mnie pociechą jest fakt, iż byli to fanatyczni mordercy.

Rozpisałem się i mógłbym teraz pisać bez końca o naszych najrozmaitszych nieprawdopodobnych przygodach przeżytych podczas afrykańskiej wyprawy. Chciałbym się dowiedzieć, kiedy przyjedziesz do Anglii?

Muszę się przyznać, że obecnie, gdy muszę wypoczywać po niebezpiecznych przejściach, bardzo często powracam myślą do naszego pobytu w Australii. Stale przypominam sobie dni spędzone w domu Twoich Rodziców, którzy byli dla mnie tacy dobrzy i serdeczni. Trochę nawet tęsknię. Tak bardzo chciałbym znowu się z Tobą zobaczyć! Napisz mi więc wszystko o sobie i Twoich Rodzicach, dla których załączam moc serdecznych pozdrowień od nas wszystkich, a od Pana Bosmana w szczególności.

Czekam, naprawdę niecierpliwie czekam na Twój długi list.

Tomasz Wilmowski

PS Twój i mój kochany Dingo także niecierpliwie na Ciebie czeka.

Tomek


Zakończenie Completion

Mały parowiec wolno płynął ku wschodowi wzdłuż północnych wybrzeży Jeziora Wiktorii. Conclusion A small steamer sailed slowly east along the northern shores of Lake Victoria. Na skąpanym w słońcu pokładzie pod płóciennym palankinem spoczywał na leżaku Tomek Wilmowski. Tomek Wilmowski was resting on a deckchair on a sun-drenched deck under a canvas palanquin. На залитой солнцем палубе под парусиновым паланкином в шезлонге отдыхал Том Вильмовски. Obok niego siedział bosman Nowicki, pykając krótką fajkę. Petty Officer Nowicki sat next to him, puffing a short pipe. Tomek wydobył z podręcznej torby blok listowy, oparł go na kolanach i zaczął pisać. Tom took a letterbox out of his carry-on bag, propped it on his lap, and began to write. Bosman uśmiechnął się domyślnie i pochylił nad Tomkiem. The Bo'sun smiled implicitly and bent over Tom. W miarę jak chłopiec pisał, czytał zdanie po zdaniu: As the boy wrote, he read sentence by sentence:

Jezioro Wiktorii, styczeń 1904 roku Lake Victoria, January 1904

Droga Sally! Dear Sally!

Przeszło cztery miesiące upłynęło od czasu, gdy wysłałem do Ciebie ostatni list. More than four months have passed since I sent you my last letter. Obiecałem wtedy napisać następny po zakończeniu łowów na goryle i okapi. I promised then to write another one after the gorilla and okapi hunt was over. Nie przypuszczaliśmy wówczas, że cała wyprawa potrwa tak długo. We did not think then that the whole trip would take so long. Chociaż przytrafiło się nam wiele nieprzewidzianych wypadków, całe łowy zakończyliśmy nadzwyczaj pomyślnie. Although many unforeseen accidents happened to us, the whole hunt was extremely successful. Obecnie płyniemy po Jeziorze Wiktorii parowcem, który opuścimy w Kisumu. We are currently sailing on Lake Victoria in a steamer, which we will leave in Kisumu. Сейчас мы путешествуем по озеру Виктория на пароходе, который покинем в Кисуму. Stamtąd pojedziemy koleją do Mombasy, gdzie ma już oczekiwać na nas „Aligator”, statek pana Hagenbecka, przystosowany do przewozu dzikich zwierząt. From there, we will take the train to Mombasa, where the "Alligator", Mr. Hagenbeck's ship, adapted for the transport of wild animals, is to be waiting for us.

Ciekawi Cię zapewne, jakie schwytaliśmy okazy. You are probably curious about the specimens we caught. Otóż mamy pięć słoni. Well, we have five elephants. Wprawdzie złowiliśmy siedem, lecz tatuś wypuścił dwa z nich do lasu, ponieważ nadzwyczaj trudno było je oswoić. We did catch seven, but Daddy let two of them go into the forest because they were extremely difficult to tame. Dalej wieziemy cztery młode żyrafy, jednego starego i jednego młodego nosorożca, których zdobycia omal nie przypłaciłem życiem. Then we are carrying four young giraffes, one old and one young rhino, which I almost cost to get to get. O tym jednak wspomnę później. However, I will mention this later. Mamy również: trzy lwy, dziką świnię, dwa lamparty, trzy goryle (samca, samicę i małe rozkoszne gorylątko), jedno okapi, kilka szympansów, koczkodany i inne jeszcze gatunki małp. We also have: three lions, a wild pig, two leopards, three gorillas (male, female and a cute little gorilla), one okapi, a few chimpanzees, monkeys and other species of monkeys. Ponadto otrzymałem dwa młode hipopotamy od kabaki, tj. In addition, I got two young hippos from kabaka, i.e. króla Bugandy. king of Buganda.

Jak widzisz, parowiec, którym obecnie płyniemy, przypomina biblijną arkę Noego. As you can see, the steamer we are sailing on now looks like the biblical Noah's ark. Jeżeli tylko uda nam się dowieźć pomyślnie wszystkie zwierzęta do Europy, będziemy prawdziwymi krezusami. If we can only successfully get all the animals to Europe, we will be real crooks. Если нам удастся успешно переправить всех животных в Европу, мы станем настоящими миллионерами. Na prośbę tatusia, pan Hunter, nasz przewodnik i tropiciel, zgodził się towarzyszyć nam aż do Hamburga. At Daddy's request, Mr. Hunter, our guide and tracker, agreed to accompany us all the way to Hamburg. Stało się to konieczne ze względu na mój wypadek podczas polowania na żyrafy. It became necessary because of my accident while hunting giraffes. Zwierząt należy troskliwie doglądać, a tymczasem od trzech miesięcy jestem tylko ciężarem dla zapracowanych towarzyszy. The animals must be looked after with care, and for the past three months I have been nothing but a burden to busy comrades.

Muszę Ci teraz opisać, jak to się stało. I must now describe to you how it happened. Otóż chciałem, w tajemnicy przed wszystkimi, samodzielnie schwytać nosorożca. Well, I wanted to secretly catch a rhino myself. Nie mówiąc nic nikomu, zastawiłem dwie pułapki. Without telling anyone, I set two traps. Przypadek zrządził, że w legowisku przebywała cała rodzina nosorożców składająca się z samca, samicy i młodego. Coincidentally, there was a whole family of rhinoceros in the lair, consisting of male, female and young. Samiec i mały nosorożec zostały unieruchomione w pułapkach, a tymczasem samica, nie mogąc ich oswobodzić, wpadła w prawdziwy szał. The male and the little rhino were immobilized in the traps, while the female, unable to free them, fell into a real frenzy. Gdy wracaliśmy z polowania na żyrafy, wyskoczyła niespodziewanie z gąszczu. When we were returning from a giraffe hunt, she jumped out of the thicket unexpectedly. Koń przestraszył się, zaparł się nogami w ziemię i padł przebity wielkim rogiem nosorożca, przygniatając mnie jednocześnie. The horse got scared, put its feet on the ground and fell, pierced by a big rhino horn, crushing me at the same time. Wierny Dingo rzucił się na rozjuszoną bestię, by odwrócić jej uwagę. The faithful Dingo attacked the enraged beast to distract her. Nosorożec ranił poczciwca i byłby mnie stratował na śmierć, gdyby nie pan Hunter, który zastąpił mu drogę i położył go celnym strzałem. The rhinoceros had hurt the good man and would have trampled me to death had it not been for Mr. Hunter, who had blocked his way and set him down with a well-aimed shot.

Długo ważyły się moje losy. My fate was determined for a long time. Долгое время моя судьба была поставлена на карту. Jak twierdzi kochany bosman Nowicki, „śmierć ciągnęła mnie za jedną nogawkę spodni, a oni za drugą”. As beloved boatswain Nowicki claims, "death pulled me by one trouser leg, and they pulled the other leg". Dopiero po czterech tygodniach poczułem się lepiej. It took four weeks for me to feel better. Oczywiście nie było już mowy, abym brał udział w łowach bądź doglądał zwierząt. Of course, there was no way I was going to hunt or look after the animals anymore. Jeszcze i teraz nie wolno mi się zbytnio męczyć, toteż większość czasu spędzam na leżaku. I am not allowed to tire too much now, so I spend most of my time on a deckchair.

Poczciwy Dingo również został otoczony troskliwą opieką. Kind-hearted Dingo has also been carefully cared for. Już po tygodniu zapomniał o wypadku i brał dalej udział w łowach. After a week he forgot about the accident and continued hunting. Ojciec mój wynajął angielski parowiec kursujący po Jeziorze Wiktorii. My father hired an English steamer to run on Lake Victoria. Dzięki temu uniknęliśmy długiego i męczącego transportowania zwierząt lądem, a jednocześnie umożliwia mi to tak pożądany wypoczynek. Thanks to this, we avoided the long and tiring transport of animals overland, and at the same time it enables me to rest so much.

Nie sposób opisać wszystkich naszych przygód w Afryce. It is impossible to describe all our adventures in Africa. Jest to kraj prawdziwych kontrastów. It is a country of true contrasts. Obok olbrzymów Watussi mieszkają tu najniżsi ludzie świata. The lowest people in the world live here next to the Watussi giants. W dżungli Konga żyją ludzie lamparty, których okrucieństwa powodują wyludnianie całych okolic. In the jungles of the Congo, there are leopards whose cruelty causes depopulation of entire neighborhoods. Gdy opowiem Ci o nich w sposobnej chwili, z trudem będziesz mogła uwierzyć w tę nieprawdopodobną historię. When I tell you about them at the opportune moment, you will hardly believe this incredible story. Nawet małe mrówki toczą tu regularne wojny z termitami. Even small ants wage regular termite wars here. Przyroda płata figle. Nature plays tricks. Природа играет с хитростями. Pocisz się straszliwie w okolicy równika i spoglądasz jednocześnie na górę pokrytą wiecznym śniegiem i lodowcami. You sweat terribly around the equator and look at the mountain covered with eternal snow and glaciers at the same time. Co krok, to inna niespodzianka! Every step is a different surprise!

Opowiem Ci wiele po powrocie do Londynu. I will tell you a lot when I return to London. Nasza wyprawa bowiem napotykała najrozmaitsze trudności i niebezpieczeństwa. Our expedition encountered all kinds of difficulties and dangers. Z takimi jednak towarzyszami jak bosman Nowicki, pan Smuga, pan Hunter i tatuś można zwalczyć wszystkie przeszkody. However, with comrades such as Petty Officer Nowicki, Mr. Smuga, Mr. Hunter and Papa you can overcome all obstacles. Wiele bym dał, aby być równie dzielnym i odważnym jak Oni! I would give a lot to be as brave and brave as they are!

Nie chciałem pisać o pewnym wydarzeniu, lecz bosman Nowicki, który zagląda mi przez ramię i odczytuje ten list, domaga się, abym wspomniał chociaż, że stoczyłem prawdziwą bitwę z ludźmi lampartami. I did not want to write about a certain event, but Petty Officer Nowicki, who looks over my shoulder and reads this letter, demands that I mention at least that I had a real battle with the leopard people. Niestety, wbrew mej woli zostałem zmuszony do walki z ludźmi. Unfortunately, against my will, I was forced to fight people. Jedyną dla mnie pociechą jest fakt, iż byli to fanatyczni mordercy. My only consolation is that they were fanatical killers.

Rozpisałem się i mógłbym teraz pisać bez końca o naszych najrozmaitszych nieprawdopodobnych przygodach przeżytych podczas afrykańskiej wyprawy. I wrote down and could now write endlessly about our various incredible adventures during our African trip. Chciałbym się dowiedzieć, kiedy przyjedziesz do Anglii? I would like to know when you come to England?

Muszę się przyznać, że obecnie, gdy muszę wypoczywać po niebezpiecznych przejściach, bardzo często powracam myślą do naszego pobytu w Australii. I must admit that nowadays, when I have to rest after a dangerous journey, I often think back to our stay in Australia. Stale przypominam sobie dni spędzone w domu Twoich Rodziców, którzy byli dla mnie tacy dobrzy i serdeczni. I constantly remember the days at your parents' house who were so kind and kind to me. Trochę nawet tęsknię. I even miss a bit. Tak bardzo chciałbym znowu się z Tobą zobaczyć! I would love to see you again! Napisz mi więc wszystko o sobie i Twoich Rodzicach, dla których załączam moc serdecznych pozdrowień od nas wszystkich, a od Pana Bosmana w szczególności. So write to me everything about yourself and your parents, for whom I am enclosing a lot of heartfelt greetings from all of us, especially from Lord Bosman.

Czekam, naprawdę niecierpliwie czekam na Twój długi list. Waiting, really looking forward to your long letter.

Tomasz Wilmowski Tomasz Wilmowski

PS Twój i mój kochany Dingo także niecierpliwie na Ciebie czeka. PS Your and my beloved Dingo are also waiting impatiently for you.

Tomek