×

We use cookies to help make LingQ better. By visiting the site, you agree to our cookie policy.


image

Klasa pani Czajki - Małgorzata Karolina Piekarska, CZYSTE KONTO NA ŚWIĘTA

CZYSTE KONTO NA ŚWIĘTA

Historia z mikołajkowymi prezentami, referatem i zachowanie Kamili wobec Czarnego Michała zniesmaczyły nawet Małgosię.

– Nie poznaję cię! – powiedziała z wyrzutem i zaczęła nerwowo wycierać okulary.

– Ja siebie też nie – westchnęła Kamila. – I na dodatek nie wiem, co zrobić. Chyba pójdę do pani Czajki i się przyznam. Co radzisz, iść czy nie iść?

– Jeśli chcesz, żebym cię szanowała, to idź – doradziła Małgosia. – Chyba że to świństwo to twoja metoda walki z jego uczuciami. Bo jak nie pójdziesz i się nie przyznasz, że to ty nie miałaś referatu, to jest szansa, że Michał się odkocha. Żaden facet, nawet tak złośliwa świnia jak on, nie będzie pod wrażeniem dziewczyny, która zrobiła coś takiego.

– A co na to Maciek? – spytała Kamila, patrząc w podłogę.

– Chyba nie chciałabyś wiedzieć – odparła Małgosia.

– Idę – zdecydowała Kamila i wyszła z klasy.

* * *

Pani Czajka przyjęła opowieść Kamili zadziwiająco spokojnie. Może dlatego, że Kamila wyznała jej wszystko? Najpierw chciała powiedzieć tylko o referacie, ale od razu się rozpłakała i przez łzy mówiła i o amorach Michała, i o tym, jak bardzo ją drażni. Wspomniała i o Olku, jego ceramicznej tajemnicy, i o tym, jak się na nią obraził. A wszystko przez Michała. Opowiedziała nawet, że na andrzejkach wyszło jej z obierków M. Po ostatnim wyznaniu nauczycielka zrobiła coś, czego Kamila się nie spodziewała – wychowawczyni po prostu ją przytuliła!

„Normalnie szok” – myślała dziewczyna, tkwiąc w objęciach pani Czajki i wdychając zapach perfum, którymi przesiąknięte było jej ubranie.

– Nikt nie obdarzył mnie większym zaufaniem – wzruszyła się wychowawczyni. – Czuję się zobowiązana.

Milczały i patrzyły w podłogę.

– Z referatem zrobimy tak, że napiszesz go zamiast Michała. Ale za to, że nie przyznałaś się od razu, musisz zostać ukarana. Pomożesz… Pomożesz w okładaniu książek w bibliotece. Będziesz tam chodziła codziennie aż do świąt! Ogłoszę to na lekcji.

Kamila kiwnęła głową i chciała odejść, ale pani Czajka zatrzymała ją.

– Dobrze jest pewne konflikty, spory i niedomówienia wyjaśnić przed świętami. By łamiąc się opłatkiem, mieć czyste konto. Rozumiesz, co mam na myśli?

– Rozumiem – odparła Kamila i poszła w stronę sali.

Na lekcji pani Czajka poinformowała o karze, jaką wyznaczyła Kamili. Zapadła cisza – i to taka, że gdyby w powietrzu latał jakiś owad, z pewnością byłoby słychać szum jego skrzydeł. Pierwsza przerwała ciszę Kaśka. Jej głośne: „Kto by pomyślał!” najbardziej wkurzyło Małgosię, która skomentowała:

– Ja! Wiedziałam, że Kamila tak zrobi. Jest honorowa!

I tylko Czarny Michał nic nie mówił. Nerwowo rysował na kartce krzyżyki i serpentynki, a w głowie kłębiły mu się najrozmaitsze myśli. Jeszcze wczoraj, zły na siebie i cały świat, przekłuł cyrklem oczy Kamili na klasowym zdjęciu. Zadawał sobie przy tym pytanie: „Co mi się w niej podobało?” i nie znajdował odpowiedzi. Dziś znalazł. I tylko z powodu ramki w żaby nadal było mu przykro.

* * *

Kamila długo zastanawiała się nad słowami wychowawczyni. Tymi o czystym koncie. Olek też musi oczyścić swoje konto. Też musi jej coś wyjaśnić. O co chodzi z tą ceramiką? Dlaczego wtedy ją okłamał? Dlaczego gdy robili dla Małgosi aniołki z masy papierowej, powiedział, że zajmuje się czymś takim pierwszy raz? Postanowiła, że pogada z Maćkiem.

„Przez tę aferę mam pewnie u niego krechę” – myślała. Dlatego dopiero gdy napisała cały referat o Bożym Narodzeniu, choince i kolędach, odważyła się wysłać do Małgosi esemesa: Chcę przeczytać wam swój referat, bo nie wiem, czy mi wyszedł.

Umówili się u Maćka na czwartek, bo w czwartki Kamila nie widywała się z Olkiem, który właśnie wtedy trenował zawzięcie swoje mięśnie.

Referat podobał się obojgu. Tylko Maciek dorzucił Kamili jako ciekawostkę góralską legendę o tym, jak powstała choinka i bombki.

– Zwierzęta też szły pokłonić się Jezuskowi i każde ze zwierząt coś niosło – opowiadał dziewczynom. – Niedźwiedź wyrwał z ziemi drzewko iglaste, a że był leniwy, to nie chciało mu się go nieść, tylko wlókł je po ziemi przez wszystkie kraje. Nawet gdy przez rzeki przechodził, to nie podnosił drzewka. Aż przyszedł do stajenki i ofiarował je dzieciątku. Po drodze woda na gałęziach drzewka pozamarzała, więc wyglądało to jak dzisiejsze bombki. Górale mówią, że to stąd ta tradycja. Od niedźwiedzia.

Dziewczynom bardzo się podobało. Kamila postanowiła umieścić to w swoim referacie, ale po opowieści Maćka w pokoju na dłużej zapadła cisza. Kamila odezwała się pierwsza:

– Maciek… Ty mnie już nie lubisz przez tę historię z referatem? – spytała cicho.

– Przeszło mi. Ale podłamałem się, gdy Czajka wyznaczała jemu karę, a ty milczałaś. Nie lubię go, bo jest zarozumiały, ale zachował się z tym referatem jak nie on. A ty jak nie ty. I tylko nie wiem, o co chodzi z ramkami.

Kamila opowiedziała o tym, jak to wylosowała Michała i pani w sklepie poradziła ramkę do zdjęć jako prezent. Jak potem spotkała w drzwiach sklepu Michała i przez okno zobaczyła, że on kupuje to samo. A na mikołajkach okazało się, że oboje mają takie same ramki.

– Taaa. To dlatego ta ramka bardziej go zabolała niż referat – domyślił się Maciek.

– A jeśli idzie o Olka… – zaczęła Kamila – to on mnie wtedy okłamał.

– Kiedy? – spytał Maciek.

– Jak robiliśmy dla Małgosi prezent. Mówił, że pierwszy raz coś lepi. A potem wyszło, że znacie się z ceramiki. Czemu mi nie powiedział? A na dodatek pani Czajka oznajmiła mi dzisiaj, że dobrze jest niedomówienia wyjaśnić przed świętami. By łamiąc się opłatkiem, mieć czyste konto. Dla mnie to jest niedomówienie i nie wiem, jak z nim pogadać. Tak jak wy na mnie inaczej patrzycie przez historię z referatem, tak ja na Olka patrzę inaczej przez to kłamstwo. Ja swoją winę postarałam się zmazać. A on?

– Długo go znasz? – spytał Maciek.

– Przecież od dzieciństwa – odparła Kamila. – Czy wy sklerozę macie? Opowiadałam wam, jak go nienawidziłam. Był maminsynkiem, chucherkiem, kujonem…

– To masz odpowiedź na swoje pytanie. – Maciek najwyraźniej uznał temat za skończony.

– Jaka to odpowiedź?

– Ojejku! – Maciek wyraźnie był zniecierpliwiony, ale mimo to wytłumaczył Kamili, że jak poznał Olka, to miał takie samo wrażenie jak ona w dzieciństwie. Ale w pewnym momencie w Olku dokonała się wielka przemiana. To było w szóstej klasie, a sprawcą przemiany była oczywiście dziewczyna. Chodziła z nimi na ceramikę i podobała się Olkowi. Zrobił dla niej gliniane serduszko i dał jej na walentynki. Ale dostał kosza. Powiedziała mu, że nienawidzi w nim kujonowatości i lizusostwa. Że jej potrzebny jest prawdziwy mężczyzna. Owszem, inteligentny i błyskotliwy, ale i wysportowany, a nie taka łamaga. – No i wtedy się zaczął wielki szał Olka na sporty – skończył opowieść Maciek.

– A ta dziewczyna?

– Nie liczyła się. Zresztą Olek szybko przekonał się, że w tym, co mówiła, jest coś z prawdy, bo nagle dziewczyny zaczęły się za nim oglądać na ulicy. Chyba po pół roku łażenia na treningi i pływalnię nawet ona sama go zaczepiła.

– I co? – Kamila zadała swoje pytanie zbyt szybko, bo Maciek zorientował się, że pierwszy raz w życiu chyba za dużo powiedział, bo jednym krótkim: „Nic” uciął rozmowę i zaczął rozkładać planszę do scrabbli.

* * *

Kiedy następnego dnia Kamila spotkała się z Olkiem, od razu zacytowała mu panią Czajkę:

– Dobrze jest pewne konflikty, spory i niedomówienia wyjaśnić przed świętami. By łamiąc się opłatkiem, mieć czyste konto. Rozumiesz, co mam na myśli?

– Nie – odparł Olek.

– Ceramikę. Okłamałeś mnie, twierdząc, że nigdy wcześniej nic nie lepiłeś.

Olek westchnął i po długim milczeniu opowiedział to samo, co poprzedniego dnia usłyszała od Maćka. Fakt, że historie się zgadzały, sprawił, że Kamili kamień spadł z serca. Wzięła Olka pod rękę.

– Ja też chcę mieć w pewnej sprawie czyste konto przed Wigilią.

Chłopak spojrzał na Kamilę pytająco, ale ona milczała. W końcu sprawa Michała i ramki w żabki dotyczyła tylko jej.

* * *

Gdy ostatniego dnia przed świętami wygłosiła swój referat o Bożym Narodzeniu, wszystkim najbardziej podobała się góralska legenda o pochodzeniu choinki i bombek. Kamila przyznała, że usłyszała ją od Maćka. Pani Czajka pochwaliła referat i poinformowała klasę, że na przerwie każdy ma zgłosić się do sekretariatu po odbiór paczek ze słodyczami.

Kamili ta wiadomość była bardzo na rękę, bo gdy tylko wszyscy z klasy wybiegli po paczki, zbliżyła się do plecaka Czarnego Michała. Nie była przekonana, czy to dobry pomysł dawać mu tę ramkę. Przecież nie chciała, by się w niej kochał. Ale z drugiej strony…

„Co innego nie kochać, a co innego nie szanować” – pomyślała i wyszła z klasy. Zielona ramka w żabki z karteczką Przepraszam tkwiła w plecaku Czarnego Michała. Oby ją tylko znalazł przed Wigilią…


CZYSTE KONTO NA ŚWIĘTA NEUANFANG ZU WEIHNACHTEN CLEAN SLATE FOR THE HOLIDAYS ЧИСТЫЙ СЧЕТ К РОЖДЕСТВУ

Historia z mikołajkowymi prezentami, referatem i zachowanie Kamili wobec Czarnego Michała zniesmaczyły nawet Małgosię. The story with Santa's presents, a talk and Kamila's behavior towards the Black Michał disgusted even Małgosia.

– Nie poznaję cię! - I don't recognize you! - Я тебя не узнаю! – powiedziała z wyrzutem i zaczęła nerwowo wycierać okulary. She said reproachfully and started wiping her glasses nervously.

– Ja siebie też nie – westchnęła Kamila. - Me neither - sighed Kamila. – I na dodatek nie wiem, co zrobić. - Plus, I don't know what to do. - К тому же, я не знаю, что делать. Chyba pójdę do pani Czajki i się przyznam. I think I'll go to Mrs. Czajka and admit it. Co radzisz, iść czy nie iść? What do you advise to go or not to go?

– Jeśli chcesz, żebym cię szanowała, to idź – doradziła Małgosia. - Если хочешь, чтобы я уважал тебя, давай, - посоветовал Малгося. – Chyba że to świństwo to twoja metoda walki z jego uczuciami. Bo jak nie pójdziesz i się nie przyznasz, że to ty nie miałaś referatu, to jest szansa, że Michał się odkocha. Потому что, если ты не пойдешь и не признаешься, что у тебя не было бумаги, есть шанс, что Михал разлюбит. Żaden facet, nawet tak złośliwa świnia jak on, nie będzie pod wrażeniem dziewczyny, która zrobiła coś takiego. No guy, not even a mean pig like him, would be impressed by a girl who did something like that.

– A co na to Maciek? - And what does Maciek say? – spytała Kamila, patrząc w podłogę. Kamila asked, looking at the floor.

– Chyba nie chciałabyś wiedzieć – odparła Małgosia. "You wouldn't want to know," said Gretel.

– Idę – zdecydowała Kamila i wyszła z klasy. - I'm going - Kamila decided and left the class.

* * * * * *

Pani Czajka przyjęła opowieść Kamili zadziwiająco spokojnie. Mrs. Czajka took Kamila's story surprisingly calmly. Może dlatego, że Kamila wyznała jej wszystko? Najpierw chciała powiedzieć tylko o referacie, ale od razu się rozpłakała i przez łzy mówiła i o amorach Michała, i o tym, jak bardzo ją drażni. At first she just wanted to talk about the lecture, but she cried right away and through her tears she talked about Michał's cupids and how much he irritated her. Сначала она хотела просто поговорить о лекции, но тут же заплакала и сквозь слезы рассказала об амурах Михала и о том, как сильно он ее раздражал. Wspomniała i o Olku, jego ceramicznej tajemnicy, i o tym, jak się na nią obraził. She mentioned Olek, his ceramic secret, and how he took offense at her. A wszystko przez Michała. And all because of Michał. Opowiedziała nawet, że na andrzejkach wyszło jej z obierków M. Po ostatnim wyznaniu nauczycielka zrobiła coś, czego Kamila się nie spodziewała – wychowawczyni po prostu ją przytuliła! She even told that she had peeled M from St. Andrew's sisters. After the last confession, the teacher did something that Kamila did not expect - the tutor just hugged her! Она даже рассказала, что с Андреевских сестер сняла М. После последней исповеди учительница сделала то, чего Камила не ожидала - репетитор просто обняла ее!

„Normalnie szok” – myślała dziewczyna, tkwiąc w objęciach pani Czajki i wdychając zapach perfum, którymi przesiąknięte było jej ubranie. "Normally a shock," the girl thought as she sat in Mrs. Czajka's embrace and inhaled the scent of perfume which soaked her clothes. «Обычный шок», — подумала девушка, сидя в объятиях госпожи Чайки и вдыхая аромат духов, пропитавший ее одежду.

– Nikt nie obdarzył mnie większym zaufaniem – wzruszyła się wychowawczyni. - Nobody trusted me more - the teacher was moved. - Больше мне никто не доверял, - растрогалась учительница. – Czuję się zobowiązana. - I feel obligated.

Milczały i patrzyły w podłogę. They were silent and stared at the floor.

– Z referatem zrobimy tak, że napiszesz go zamiast Michała. - We will do the paper in such a way that you will write it instead of Michał. Ale za to, że nie przyznałaś się od razu, musisz zostać ukarana. Pomożesz… Pomożesz w okładaniu książek w bibliotece. Będziesz tam chodziła codziennie aż do świąt! You will go there every day until Christmas! Ogłoszę to na lekcji.

Kamila kiwnęła głową i chciała odejść, ale pani Czajka zatrzymała ją. Kamila nodded and wanted to leave, but Mrs. Czajka stopped her.

– Dobrze jest pewne konflikty, spory i niedomówienia wyjaśnić przed świętami. - Перед Рождеством хорошо прояснить некоторые конфликты, споры и недостатки. By łamiąc się opłatkiem, mieć czyste konto. To have a clean sheet while breaking the wafer Чтобы иметь чистый лист, разбивая пластину. Rozumiesz, co mam na myśli? Do you understand what I mean?

– Rozumiem – odparła Kamila i poszła w stronę sali. - I understand - replied Kamila and went towards the room.

Na lekcji pani Czajka poinformowała o karze, jaką wyznaczyła Kamili. During the lesson, Mrs. Czajka informed about the penalty imposed by Kamila. Zapadła cisza – i to taka, że gdyby w powietrzu latał jakiś owad, z pewnością byłoby słychać szum jego skrzydeł. Pierwsza przerwała ciszę Kaśka. Kaśka was the first to break the silence. Jej głośne: „Kto by pomyślał!” najbardziej wkurzyło Małgosię, która skomentowała: Her loud: "Who would have thought!" it pissed off Małgosia the most, who commented:

– Ja! - Я! Wiedziałam, że Kamila tak zrobi. I knew Kamila would do that. Я знал, что Камила сделает это. Jest honorowa! She is honorable! Она благородна!

I tylko Czarny Michał nic nie mówił. And only Black Michael said nothing. Nerwowo rysował na kartce krzyżyki i serpentynki, a w głowie kłębiły mu się najrozmaitsze myśli. He nervously drew crosses and serpentine valentines on a piece of paper, and all kinds of thoughts swirled in his head. Он нервно рисовал на листе бумаги кресты и серпантинные валентинки, а в голове проносились всякие мысли. Jeszcze wczoraj, zły na siebie i cały świat, przekłuł cyrklem oczy Kamili na klasowym zdjęciu. Вчера, разозлившись на себя и на весь мир, он проткнул глаза Камиле на классном фото штангенциркулем. Zadawał sobie przy tym pytanie: „Co mi się w niej podobało?” i nie znajdował odpowiedzi. At the same time he asked himself: "What did I like about her?" and found no answer. При этом он спрашивал себя: «Что мне в ней нравилось?» и не нашел ответа. Dziś znalazł. Today he found. Сегодня нашел. I tylko z powodu ramki w żaby nadal było mu przykro. And it was only because of the frog frame that he was still sorry. И только из-за лягушачьего каркаса его еще жалко.

* * *

Kamila długo zastanawiała się nad słowami wychowawczyni. Tymi o czystym koncie. The ones with a clean slate. Те, что с чистого листа. Olek też musi oczyścić swoje konto. Олеку тоже нужно почистить свой аккаунт. Też musi jej coś wyjaśnić. O co chodzi z tą ceramiką? What's with the pottery? Что с этой керамикой? Dlaczego wtedy ją okłamał? Why had he lied to her then? Почему он солгал ей тогда? Dlaczego gdy robili dla Małgosi aniołki z masy papierowej, powiedział, że zajmuje się czymś takim pierwszy raz? Why, when they were making paper angels for Małgosia, did he say that he was doing something like this for the first time? Почему, когда для Малгоши делали бумажных ангелочков, он сказал, что делает что-то подобное впервые? Postanowiła, że pogada z Maćkiem.

„Przez tę aferę mam pewnie u niego krechę” – myślała. "This scandal is probably making him a ditch," she thought. «Вероятно, этот скандал превращает его в канаву», — подумала она. Dlatego dopiero gdy napisała cały referat o Bożym Narodzeniu, choince i kolędach, odważyła się wysłać do Małgosi esemesa: Chcę przeczytać wam swój referat, bo nie wiem, czy mi wyszedł. That is why it was only when she wrote the whole paper about Christmas, Christmas tree and Christmas carols that she dared to send a text to Małgosia: I want to read my paper to you, because I don't know if it came out. Вот почему только после того, как она написала целую газету о Рождестве, елке и колядках, она осмелилась послать сообщение Малгоше: Я хочу прочитать тебе свою газету, потому что не знаю, вышла ли она.

Umówili się u Maćka na czwartek, bo w czwartki Kamila nie widywała się z Olkiem, który właśnie wtedy trenował zawzięcie swoje mięśnie. Назначили встречу с Мациком на четверг, потому что по четвергам Камила не видела Олека, который тогда яростно тренировал свои мышцы.

Referat podobał się obojgu. They both liked the paper. Tylko Maciek dorzucił Kamili jako ciekawostkę góralską legendę o tym, jak powstała choinka i bombki. Only Maciek added Kamila as a curiosity a highlander legend about how the Christmas tree and baubles were made. Только Мациек добавил Камиле в качестве любопытства горскую легенду о том, как были сделаны елка и безделушки.

– Zwierzęta też szły pokłonić się Jezuskowi i każde ze zwierząt coś niosło – opowiadał dziewczynom. - The animals also went to bow to Jesus and each animal carried something - he told the girls. – Niedźwiedź wyrwał z ziemi drzewko iglaste, a że był leniwy, to nie chciało mu się go nieść, tylko wlókł je po ziemi przez wszystkie kraje. - The bear pulled a conifer tree from the ground, and because he was lazy, he did not want to carry it, but dragged it across the ground through all countries. Nawet gdy przez rzeki przechodził, to nie podnosił drzewka. Even when he crossed the rivers, he did not pick up a tree. Aż przyszedł do stajenki i ofiarował je dzieciątku. Until he came to the stable and offered them to the baby. Po drodze woda na gałęziach drzewka pozamarzała, więc wyglądało to jak dzisiejsze bombki. On the way, the water on the branches of the tree froze, so it looked like today's Christmas balls. Górale mówią, że to stąd ta tradycja. Highlanders say that this is where this tradition comes from. Od niedźwiedzia.

Dziewczynom bardzo się podobało. Kamila postanowiła umieścić to w swoim referacie, ale po opowieści Maćka w pokoju na dłużej zapadła cisza. Kamila odezwała się pierwsza: Kamila was the first to speak:

– Maciek… Ty mnie już nie lubisz przez tę historię z referatem? - Maciek ... You don't like me anymore because of this story with the paper? – spytała cicho.

– Przeszło mi. - I got over it. - Я преодолел это. Ale podłamałem się, gdy Czajka wyznaczała jemu karę, a ty milczałaś. But I broke down when Czajka was punishing him, and you were silent. Но я сломалась, когда Чайка его наказывал, а ты молчал. Nie lubię go, bo jest zarozumiały, ale zachował się z tym referatem jak nie on. Я не люблю его за то, что он дерзкий, но он вел себя с этой бумагой так, как будто не был. A ty jak nie ty. And you like not you. И ты вроде не ты. I tylko nie wiem, o co chodzi z ramkami. And I just don't know what's up with the frames. И я просто не знаю, что с кадрами.

Kamila opowiedziała o tym, jak to wylosowała Michała i pani w sklepie poradziła ramkę do zdjęć jako prezent. Kamila talked about how Michał was drawn and the lady in the store advised a photo frame as a gift. Камила рассказала, как рисовали Михала, и дама в магазине посоветовала фоторамку в подарок. Jak potem spotkała w drzwiach sklepu Michała i przez okno zobaczyła, że on kupuje to samo. How later she met Michał at the door of the store and saw through the window that he was buying the same. A na mikołajkach okazało się, że oboje mają takie same ramki.

– Taaa. To dlatego ta ramka bardziej go zabolała niż referat – domyślił się Maciek. That is why this frame hurt him more than the lecture - Maciek guessed. Вот почему этот кадр ранил его больше, чем лекция, — догадался Мациек.

– A jeśli idzie o Olka… – zaczęła Kamila – to on mnie wtedy okłamał. - And as for Olek ... - began Kamila - he lied to me then. - А что касается Олека... - начала Камила, - он мне тогда наврал.

– Kiedy? - When? – spytał Maciek.

– Jak robiliśmy dla Małgosi prezent. - How we made a gift for Małgosia. Mówił, że pierwszy raz coś lepi. He said it was the first time he was sticking something. A potem wyszło, że znacie się z ceramiki. And then it turned out that you know each other in ceramics. Czemu mi nie powiedział? Why didn't he tell me? A na dodatek pani Czajka oznajmiła mi dzisiaj, że dobrze jest niedomówienia wyjaśnić przed świętami. In addition, Mrs. Czajka told me today that it is good to clarify the understatements before Christmas. By łamiąc się opłatkiem, mieć czyste konto. To have a clean sheet while breaking the wafer Чтобы иметь чистый лист, разбивая пластину. Dla mnie to jest niedomówienie i nie wiem, jak z nim pogadać. This is an understatement for me, and I don't know how to talk to him. Tak jak wy na mnie inaczej patrzycie przez historię z referatem, tak ja na Olka patrzę inaczej przez to kłamstwo. Just as you look at me differently through the story with the lecture, I look at Olek differently because of this lie. Ja swoją winę postarałam się zmazać. I tried to clear my guilt. A on?

– Długo go znasz? - Have you known him long? – spytał Maciek. - Maciek asked.

– Przecież od dzieciństwa – odparła Kamila. "Since childhood," replied Kamila. – Czy wy sklerozę macie? - Do you have sclerosis? Opowiadałam wam, jak go nienawidziłam. Był maminsynkiem, chucherkiem, kujonem… He was a sissy boy, a scumbag, a nerd ... Он был бабой, чучерком, кретином...

– To masz odpowiedź na swoje pytanie. - Then you have the answer to your question. – Maciek najwyraźniej uznał temat za skończony.

– Jaka to odpowiedź? - What's that answer?

– Ojejku! – Maciek wyraźnie był zniecierpliwiony, ale mimo to wytłumaczył Kamili, że jak poznał Olka, to miał takie samo wrażenie jak ona w dzieciństwie. Ale w pewnym momencie w Olku dokonała się wielka przemiana. But at one point, a great change took place in Olek. To było w szóstej klasie, a sprawcą przemiany była oczywiście dziewczyna. It was sixth grade, and of course the girl was the person who made the change. Chodziła z nimi na ceramikę i podobała się Olkowi. Zrobił dla niej gliniane serduszko i dał jej na walentynki. He made a clay heart for her and gave it to her for Valentine's Day. Ale dostał kosza. Powiedziała mu, że nienawidzi w nim kujonowatości i lizusostwa. She told him she hated nerdy and sly-cheeky about him. Że jej potrzebny jest prawdziwy mężczyzna. That she needed a real man. Owszem, inteligentny i błyskotliwy, ale i wysportowany, a nie taka łamaga. Да, умный и блестящий, но еще и спортивный, и не такой неповоротливый. – No i wtedy się zaczął wielki szał Olka na sporty – skończył opowieść Maciek. - And then Olek's great craze for sports began - finished Maciek's story.

– A ta dziewczyna? - And that girl?

– Nie liczyła się. - It didn't count. - Это не в счет. Zresztą Olek szybko przekonał się, że w tym, co mówiła, jest coś z prawdy, bo nagle dziewczyny zaczęły się za nim oglądać na ulicy. Anyway, Olek quickly realized that there was something truth in what she said, because suddenly the girls started looking after him on the street. Так или иначе, Олек быстро понял, что в ее словах есть доля правды, потому что вдруг на улице за ним стали ухаживать девушки. Chyba po pół roku łażenia na treningi i pływalnię nawet ona sama go zaczepiła. I think after half a year of going to training and swimming, she even accosted him herself. Наверное, после полугода хождения на тренировки и плавание, даже она сама к нему приставала.

– I co? – Kamila zadała swoje pytanie zbyt szybko, bo Maciek zorientował się, że pierwszy raz w życiu chyba za dużo powiedział, bo jednym krótkim: „Nic” uciął rozmowę i zaczął rozkładać planszę do scrabbli. - Kamila asked her question too quickly, because Maciek realized that for the first time in his life he probably said too much, because with one short "Nothing" he cut off the conversation and started to unfold the scrabble board. - слишком быстро задала свой вопрос Камила, потому что Мациек понял, что впервые в жизни он, наверное, сказал слишком много, потому что одним коротким "Ничего" оборвал разговор и начал разворачивать доску для скрэббла.

* * *

Kiedy następnego dnia Kamila spotkała się z Olkiem, od razu zacytowała mu panią Czajkę: When Kamila met Olek the next day, she immediately quoted Mrs. Czajka to him:

– Dobrze jest pewne konflikty, spory i niedomówienia wyjaśnić przed świętami. By łamiąc się opłatkiem, mieć czyste konto. To have a clean sheet while breaking the wafer Чтобы иметь чистый лист, разбивая пластину. Rozumiesz, co mam na myśli? Do you understand what I mean?

– Nie – odparł Olek. - No - replied Olek.

– Ceramikę. Okłamałeś mnie, twierdząc, że nigdy wcześniej nic nie lepiłeś.

Olek westchnął i po długim milczeniu opowiedział to samo, co poprzedniego dnia usłyszała od Maćka. Olek sighed and after a long silence told the same what she heard from Maciek the previous day. Fakt, że historie się zgadzały, sprawił, że Kamili kamień spadł z serca. The fact that the stories were correct made Kamila's stone fall from her heart. Wzięła Olka pod rękę. She took Olek's arm.

– Ja też chcę mieć w pewnej sprawie czyste konto przed Wigilią. - I also want to have a clean sheet for a certain matter before Christmas Eve.

Chłopak spojrzał na Kamilę pytająco, ale ona milczała. The boy looked at Kamila questioningly, but she was silent. W końcu sprawa Michała i ramki w żabki dotyczyła tylko jej. After all, the case of Michał and the frog frames concerned only her.

* * *

Gdy ostatniego dnia przed świętami wygłosiła swój referat o Bożym Narodzeniu, wszystkim najbardziej podobała się góralska legenda o pochodzeniu choinki i bombek. When on the last day before Christmas, she gave her speech about Christmas, everyone liked the highlander legend about the origin of the Christmas tree and baubles the most. Kamila przyznała, że usłyszała ją od Maćka. Kamila admitted that she heard it from Maciek. Pani Czajka pochwaliła referat i poinformowała klasę, że na przerwie każdy ma zgłosić się do sekretariatu po odbiór paczek ze słodyczami. Mrs. Czajka praised the lecture and informed the class that during the break everyone should report to the secretary's office to collect packages with sweets.

Kamili ta wiadomość była bardzo na rękę, bo gdy tylko wszyscy z klasy wybiegli po paczki, zbliżyła się do plecaka Czarnego Michała. Kamila, this news was very handy, because as soon as everyone in the class ran to get parcels, she approached Czarny Michał's backpack. Nie była przekonana, czy to dobry pomysł dawać mu tę ramkę. Она не была уверена, что давать ему эту рамку было хорошей идеей. Przecież nie chciała, by się w niej kochał. Она не хотела, чтобы он был в нее влюблен. Ale z drugiej strony… But on the other hand ...

„Co innego nie kochać, a co innego nie szanować” – pomyślała i wyszła z klasy. Одно дело не любить и одно дело не уважать, подумала она и вышла из класса. Zielona ramka w żabki z karteczką Przepraszam tkwiła w plecaku Czarnego Michała. A green frog frame with a note I'm sorry was in Black Michael's backpack. Рамка с зеленой лягушкой и запиской «Простите» была в рюкзаке Черного Майкла. Oby ją tylko znalazł przed Wigilią… If only he would find her before Christmas Eve ...