Ulepmy bałwana - Zbigniew Zamachowski, Edyta Jungowska ⛄ Piosenki dla dzieci
Proszę Pana, proszę Pana, proszę Pana,
ulepmy razem bałwana!
Tyle śniegu napadało,
że możemy z niego śmiało
trzy kule utoczyć,
Dolepić nos, oczy,
żeby rano wszystkich bałwan zaskoczył.
Kiedy śnieg jest, bo jest Zima,
ja nie mogę się powstrzymać
i bałwana zaraz lepie,
bo z bałwanem Zimą lepiej.
Proszę Pana, proszę Pana, proszę Pana,
ulepmy razem bałwana!
Tyle śniegu napadało,
że możemy z niego śmiało
trzy kule utoczyć,
Dolepić nos, oczy,
żeby rano wszystkich bałwan zaskoczył.
Taki bałwan na trawniku
w białym śnieżnym kaftaniku
z marchewkowym śmiesznym nosem
jest zabawny, więc ja proszę:
Proszę Pana, proszę Pana, proszę Pana,
ulepmy razem bałwana!
Tyle śniegu napadało,
że możemy z niego śmiało
trzy kule utoczyć,
Dolepić nos, oczy,
żeby rano wszystkich bałwan zaskoczył.
Bez bałwana trawnik biały
taki jakiś osowiały
bez bałwana nie ma zimy…
No już dobrze, już – lepimy!
Proszę spojrzeć, warto było!
Bałwanowi dobrze tu jest!
On tak się uśmiecha miło,
jakby mówił nam…
- Dziękuję!