×

Мы используем cookie-файлы, чтобы сделать работу LingQ лучше. Находясь на нашем сайте, вы соглашаетесь на наши правила обработки файлов «cookie».


image

7 metrów dla Ziemi (środowisko), Gdzie się podział garaż? – „7 metrów dla Ziemi” #4

Gdzie się podział garaż? – „7 metrów dla Ziemi” #4

Utknęliśmy. Potrzebujemy dosłownie trzech minut, żeby do ciebie zejść.

Ale cieszymy się, że jesteś.

Cześć! Siema! Hej

My się poznaliśmy, ale przelotnie. Poznaliśmy się w „Zwolnionych w teorii”.

Tak. Ale ja cię znam głównie z YouTube'a.

To jest w ogóle jakiś cowork, tak? To jest cowork, tylko taki zaawansowany.

To jest w ogóle świeżutka przestrzeń, oni to dopiero oddali do użytku,

a nam gościnnie użyczają pod wywiady.

Czyli od teraz jesteś na podsłuchu, tak?

Tak.

Czyli muszę od teraz uważać na każde słowo, ponieważ może zostać wykorzystane przeciwko mnie.

Pewnie się zastanawiasz, które twoje. Lewe. Lewe? Dobra.

Czekaj, a ta droga, taka pofalowana, to co to jest?

A, ta tutaj? Czekaj, to będzie… tu jest Świętokrzyska…

I jak nasze botaniczne studio?

Piękne, podobają mi się rośliny. Podoba mi się widok.

Widok fajny, co? Widok jest mega.

Dobrze, słuchajcie, pomysł jest taki, że robimy zupełnie nowy cykl wywiadów na kanale

na tematy związane z ekologią.

Czyli coś, co tak naprawdę myślę, łaziło nam po głowie od… Odcinka specjalnego.

Od odcinka specjalnego, wywiad z Marcinem Popkiewiczem.

Te ekologiczne wywiady to już będzie kolejny cykl, który pojawi się na kanale.

Mam taką refleksję, że widzowie kanału siłą rzeczy są najbardziej związani,

najbardziej lubią te typowe dla kanału, podziemne wywiady.

Ja też je chyba lubię najbardziej, natomiast zawsze cieszy mnie,

kiedy na kanale pojawia się coś nowego,

kiedy my robimy coś nowego, bo to po pierwsze jest dla nas wszystkich jakiś taki powiew świeżości.

No ale przede wszystkim jest to dla nas wszystkich, dla mnie także, wyzwanie.

Pomysł na te wywiady jest taki, że to będą rozmowy z ludźmi, którym ekologia leży na sercu.

To będą osoby mocno zaangażowane w temat, ale to nie będą eksperci.

To będą rozmowy z ludźmi, którzy - podobnie jak ja - popełniają błędy,

którzy - podobnie jak ja - mają na sumieniu pewne ekologiczne grzechy,

ale przede wszystkim, którzy mają chęci i dobrą wolę, aby tych błędów było jak najmniej.

I mam taką nadzieję, że dla widzów te wywiady po pierwsze będą jakąś zachętą do tego,

żeby ekologiczne zachowania, nawyki wprowadzić do swojego życia,

ale też, że będą okazją, żeby po prostu dowiedzieć się czegoś nowego.

Tak samo też myślę o sobie:

że dzięki tym wywiadom ja także będę mógł się dowiedzieć nowych rzeczy,

być może goście zachęcą mnie do nowych zachowań.

Szczerze? Nie mogę się doczekać.

Dobra, to podsumowując: oddzielny cykl, nowa miniatura.

Chociaż chciałbym, żeby nawiązywała do naszej, nie wiem, czy barwy…

Ale czekaj, to ty byś nie chciał tego w garażu nagrywać? Gdzieś indziej?

A nie, totalnie nie.

To jest najważniejsza rzecz: dostałem info na maila.

Kojarzycie Warsaw Spire? No.

Będziemy mogli nagrywać te wywiady w ich przestrzeni. Wow! Spoko!

Widzę, że to jest poziom minus trzy. Tak jest. Ale macie ich więcej?

Mamy pięć podziemnych poziomów garażowych.

Wiesz może, ile dokładnie jest miejsc? Oczywiście.

Znasz te liczby? Oczywiście, na wyrywki. Wszystkie! 766.

Ok. No dobrze, tylko co w sytuacji, bo wiesz, fajnie to w liczbach brzmi,

co w sytuacji, kiedy zapomnisz, gdzie zostawiłaś auto. Pięć poziomów!

Panika! Rozpacz! Telefon do ochrony, mają segwaye, może pomogą szybciej znaleźć pojazd.

Pomagają? Pomagają, nie mają wyjścia.

Natomiast ja zawsze robię zdjęcie samochodu z numerem miejsca, więc przynajmniej ten numer jest znany.

To zdecydowanie najlepszy patent, zdjęcie, robię tak samo.

No dobrze, Ewelina, powiem ci, że ja na parkingach podziemnych się znam.

Kto jak kto, spędziłem tu wiele, wiele miesięcy

i zupełnie szczerze, bez ściemy: jest to jeden z lepszych parkingów, jakie widziałem.

Z trzech powodów. Uzasadnię to.

Po pierwsze, jest estetyczny, wszystko jest nowe, świeże i pachnące,

ale nie wiem, czy zauważyłaś, tu w ogóle nie ma pogłosu.

Tak. Spójrz na sufit i na ściany.

Są obite panelami, które sprawiają, że akustyka jest tutaj taka świetna.

Ok. Czyli idealny parking pod wywiady?

Jak najbardziej, specjalnie dla ciebie.

Nie trzeba było, ale doceniam.

Jeszcze jedna rzecz, jeszcze jedna zaleta:

że tu jest po prostu ciepło.

Ja pamiętam nasze pierwsze wywiady, gdzie temperatura spadała do kilku stopni zimą.

To rzeczywiście był kłopot, odczułem to na własnej skórze.

Tutaj jest cieplutko.

Ale zupełnie szczerze zastanawiam się, czy parking to najlepsze miejsce na wywiady,

w tym sensie, wiem to z doświadczenia, że auta jednak wjeżdżają, wyjeżdżają,

a to może bardzo wybić człowieka tak jak w tej chwili, nie wiem, czy to słychać.

W związku z tym pytanie do ciebie: czy mamy jakąś opcję B?

To znaczy tak: tu jest pięknie, warunki idealne, ale czy jest opcja B?

A akceptujesz poziomy naziemne? No akceptuję.

OK, w takim razie może piętro 38.

Brzmi dobrze. Czy to jest ostatnie piętro?

Nie, ostatnie jest 46. OK, a co tam jest?

Na 38. piętrze jest nasz cowork, gdzie będą piękne widoki i super design.

No to zobaczmy. Zapraszam!

Jeśli miałbym wymienić trzy najważniejsze dla mnie,

subiektywnie, budynki, wieżowce w tym mieście,

to z całą pewnością byłby to „Żaglowiec” Daniela Libeskinda przy Złotej.

To z uwagi na to, że studiowałem dosłownie obok, w Pałacu Kultury i Nauki

i właściwie na własne oczy mogłem obserwować to, jak on powstawał, jego budowę.

Chodziłem na uczelnię i mogłem monitorować, jak wyglądają postępy, więc mam do tego budynku jakiś sentyment.

Przypomina mi te studenckie czasy.

Kolejnym takim szczególnym budynkiem byłby znajdujący się nieopodal Cosmopolitan.

To z uwagi na jego budowę, kształt, prostotę - jest takim prostopadłościanem.

Oba budynki to apartamentowce, a więc budynki, w których można sobie kupić mieszkanie.

Teoretycznie przynajmniej, bo ceny tych mieszkań idą w miliony.

Natomiast trzecim takim budynkiem bez wątpienia jest Warsaw Spire.

Właściwie z dwóch powodów.

Po pierwsze, z uwagi na jego kształt, taki odważny, jest ta strzelista wieża.

Tam są po bokach jeszcze dwa budynki, ale wieża przykuwa najwięcej uwagi.

Ale także ze względu na olbrzymią LED-ową iluminację.

I to właśnie z uwagi na nią ten budynek stał się takim współczesnym symbolem tego miasta.

To byłyby więc trzy najważniejsze z mojej perspektywy budynki,

więc kiedy myślę sobie o tym, że dziś w jednym z nich będziemy mogli nagrywać nasze wywiady,

to bez wątpienia jest to powód do dużej satysfakcji.

Witamy w mycowork.

A więc to tutaj.

Tak. Recepcja, przestrzeń wspólna, z której korzystają wszystkie osoby, które tutaj pracują,

aneksik kuchenny. Taki social zone tutaj mamy. No pięknie.

Pozytywne wrażenia?

Oglądałem ostatnio „Kogel-mogel”, jedynkę i dwójkę, niezwykle seksistowski film tak na marginesie,

natomiast nie zmienia to faktu, że jest tam kultowa scena i kultowy dialog:

„Tu jest jakby luksusowo” i to jest właściwy tekst na tę okoliczność. Pięknie!

Super! A propos luksusu coś ci pokażę. Jakiej wody się napijesz? Gazowanej? Niegazowanej?

Poproszę gazowaną. Proszę bardzo.

I będzie gazowana? Będzie gazowana. No co ty mówisz?

To jest woda przefiltrowana. Masz do wyboru zimną, ciepłą, gazowaną, niegazowaną, jaką sobie życzysz.

Dziękuję, jak ja to szanuję!

I eko. Ekologicznie. Jeszcze schłodzona, czuję. Nie trzeba kupować butelek.

Nie trzeba kupować butelek, ale jak już masz butelki, to segregacja śmieci też jak najbardziej jest.

Szacuneczek. Kwiaty prawdziwe czy sztuczne? Szczerze!

Oczywiście, że prawdziwe. Ziemia!

Panie tutaj pół dnia dbają o te kwiaty. Podlewają, przecierają.

Ale chodź, zobacz najważniejsze: widoki. Po to tu przyjechaliśmy.

No nie! Beznadzieja Ewelina! Beznadziejnie, nic nie widać.

Cieszę się, że ci się podoba. No nie!

Będziesz kręcił wywiady? Zostajemy tutaj!

Chyba się nie uda…

Wiesz, boję się, że mnie gdzieś tu widać w odbiciu,

no ale jak jestem tak od dołu, to raczej nikt nie zauważy.

Bolało? Poważnie? Niemiłe to jest.

A mi mówili, że nie boli.

Jak ci wetkną patyk do nosa, to cię nie boli? No właśnie, nie? No boli.

Widzicie, ile musimy się nacierpieć, żeby taki wywiad doszedł do skutku? Niech się ludzie dowiedzą, że to nie jest takie hop-siup.

Dzień dobry, ja z kolegą. Mogę tak? Dobrze. Poproszę godność.

Gębura. Pan Rafał. Tak.

Koleżanki mówiły, że boli. Nie, to nie boli, jest nieprzyjemne.

Mieliśmy test, żeby było bezpiecznie, żebyśmy mogli spokojnie tutaj robić wywiad.

Czekamy na wyniki. W sumie to jest mega poważna sytuacja,

bo jeśli ktokolwiek z nas będzie miał pozytywny wynik, no to musimy odwołać zdjęcia.

Mam dobrą wiadomość, wszystkie wyniki są negatywne.

Zobacz, zupełnie są inne kąty. Mhm.

Więc ja bym to wyrównał, nawet po osi możemy przesunąć.

O, dobra, dobra!

Rafał ciągnący dywan, dla tego momentu było warto oglądać ten „making of”.

Rafał, powiedz mi, o czym myślisz na dwie godziny przed rozpoczęciem wywiadu?

A o czym myślisz, że myślę?

No nie wiem, jakieś pytania, jakie zadasz, czy coś?

W tej chwili o tym, żeby krzesła stały równo, żebyśmy zdążyli z próbą jeszcze.

O tym, czy Kasia przyjedzie punktualnie

i czy zdąży się ściemnić do godziny 20.

Dobra, słuchajcie, to ja idę się ogarnąć i sobie zrobimy próbę, co? Mhm.

Będzie dobrze?

No to lecimy. Pewnie wiesz, gdzie usiąść. Domyślam się.

Ale przypomnę na wszelki wypadek, że lewe jest twoje. OK. No dobra.

I teraz możemy się już docelowo umościć.

Czy jakoś mam się kontrolować? Lewo, prawo z opieraniem? Rób, co chcesz? Super.

Mam takie myślenie, że trudniej zrobić odcinek, który jest informatywny, zrozumiały, ale krótki,

a łatwo jest siedzieć i gadać, piętnaście dygresji zrobić i po prostu 45 minut wrzucić, jak się mówi.

Ja też wychodzę z takiego założenia, nie wiem, czy ma to sens,

ale mam na uwadze jakiś taki szacunek do widzów,

że jeśli oni poświęcają swój czas na to, żeby coś obejrzeć na kanale,

to chcę im dać esencję, żeby faktycznie to było dobrze spędzony czas. Tak.

A ty lubisz w ogóle udzielać wywiadów? Czy się wystrzegasz?

Wystrzegam się. Staram się, nie staram się, robię to rzadko.

Wielu zaproszeniom nieraz odmawiam.

Rafał, jak po wywiadzie?

Sławeczku, po pierwsze wszystko się udało, co już jest dużym sukcesem.

Rozmowa myślę bardzo fajna, Kasia świetna dziewczyna.

Właściwie to było nasze pierwsze takie dłuższe spotkanie

i pierwsza okoliczność do tego, żeby pogadać, więc jestem mega zadowolony.

No i co, miło, przyjemnie, fajne widoki, Kasi się podobały.

Ciężko będzie wrócić do podziemia, ale oczywiście z podziemia nigdy nie wyjdę.

Natomiast fajnie było też w takich okolicznościach pogadać

na zupełnie inne tematy, ale nie mniej ważne.

Gdzie się podział garaż? – „7 metrów dla Ziemi” #4 Куди подівся гараж? - "7 метрів до землі" #4

Utknęliśmy. Potrzebujemy dosłownie trzech minut, żeby do ciebie zejść. We're stuck. We literally need three minutes to get down to you.

Ale cieszymy się, że jesteś. But we're glad you are.

Cześć! Siema! Hej Hi! Hey! Hi

My się poznaliśmy, ale przelotnie. Poznaliśmy się w „Zwolnionych w teorii”. We met, but only fleetingly. We met in "Released in theory".

Tak. Ale ja cię znam głównie z YouTube'a. Yes. But I know you mostly from YouTube.

To jest w ogóle jakiś cowork, tak? To jest cowork, tylko taki zaawansowany. This is some kind of coworking space, right? This is a coworking space, only so advanced.

To jest w ogóle świeżutka przestrzeń, oni to dopiero oddali do użytku, This is a fresh space, they just put it into use

a nam gościnnie użyczają pod wywiady. and they lend us guests for interviews.

Czyli od teraz jesteś na podsłuchu, tak? So you're bugged from now on, right?

Tak.

Czyli muszę od teraz uważać na każde słowo, ponieważ może zostać wykorzystane przeciwko mnie. So I have to be careful with every word from now on because it can be used against me.

Pewnie się zastanawiasz, które twoje. Lewe. Lewe? Dobra. You're probably wondering which one is yours. Left. Left? Okay.

Czekaj, a ta droga, taka pofalowana, to co to jest? Wait, and this road, so undulating, what is it?

A, ta tutaj? Czekaj, to będzie… tu jest Świętokrzyska… Oh, this one here? Wait, it will be ... here is Świętokrzyska ...

I jak nasze botaniczne studio? And how is our botanical studio?

Piękne, podobają mi się rośliny. Podoba mi się widok. Beautiful, I like the plants. I like the view.

Widok fajny, co? Widok jest mega. Nice view, huh? The view is mega.

Dobrze, słuchajcie, pomysł jest taki, że robimy zupełnie nowy cykl wywiadów na kanale Okay, look, the idea is we're doing a whole new series of interviews on the channel

na tematy związane z ekologią. on topics related to ecology.

Czyli coś, co tak naprawdę myślę, łaziło nam po głowie od… Odcinka specjalnego. So, something I really think has been going around our heads since ... the special episode.

Od odcinka specjalnego, wywiad z Marcinem Popkiewiczem. From the special episode, an interview with Marcin Popkiewicz.

Te ekologiczne wywiady to już będzie kolejny cykl, który pojawi się na kanale. These ecological interviews will be another series that will appear on the channel.

Mam taką refleksję, że widzowie kanału siłą rzeczy są najbardziej związani, I have a reflection that the channel's viewers are necessarily the most connected,

najbardziej lubią te typowe dla kanału, podziemne wywiady. they like the underground interviews typical of the channel the most.

Ja też je chyba lubię najbardziej, natomiast zawsze cieszy mnie, I think I like them the most, but I am always happy,

kiedy na kanale pojawia się coś nowego, when something new appears on the channel,

kiedy my robimy coś nowego, bo to po pierwsze jest dla nas wszystkich jakiś taki powiew świeżości. when we do something new, because it is, first of all, a breath of fresh air for all of us.

No ale przede wszystkim jest to dla nas wszystkich, dla mnie także, wyzwanie. Well, but most of all it is a challenge for all of us, for me as well.

Pomysł na te wywiady jest taki, że to będą rozmowy z ludźmi, którym ekologia leży na sercu. The idea for these interviews is that they will be conversations with people who care about ecology.

To będą osoby mocno zaangażowane w temat, ale to nie będą eksperci. They will be people heavily involved in the topic, but they will not be experts.

To będą rozmowy z ludźmi, którzy - podobnie jak ja - popełniają błędy, These will be conversations with people who - like me - make mistakes,

którzy - podobnie jak ja - mają na sumieniu pewne ekologiczne grzechy, who - like me - have some ecological sins on their conscience,

ale przede wszystkim, którzy mają chęci i dobrą wolę, aby tych błędów było jak najmniej. but most of all, those willing and willing to minimize these errors.

I mam taką nadzieję, że dla widzów te wywiady po pierwsze będą jakąś zachętą do tego, And I hope that for the viewers, these interviews will, first of all, be some kind of encouragement to

żeby ekologiczne zachowania, nawyki wprowadzić do swojego życia, to introduce ecological behavior and habits into your life,

ale też, że będą okazją, żeby po prostu dowiedzieć się czegoś nowego. but also that they will be an opportunity to simply learn something new.

Tak samo też myślę o sobie: I think the same about myself:

że dzięki tym wywiadom ja także będę mógł się dowiedzieć nowych rzeczy, that thanks to these interviews I will also be able to learn new things,

być może goście zachęcą mnie do nowych zachowań. maybe the guests will encourage me to new behaviors.

Szczerze? Nie mogę się doczekać. Sincerely? I can not wait.

Dobra, to podsumowując: oddzielny cykl, nowa miniatura. Okay, that's to sum up: a separate series, a new miniature.

Chociaż chciałbym, żeby nawiązywała do naszej, nie wiem, czy barwy… Although I would like it to refer to ours, I do not know if the colors ...

Ale czekaj, to ty byś nie chciał tego w garażu nagrywać? Gdzieś indziej? But wait, wouldn't you want to record it in the garage? Somewhere else?

A nie, totalnie nie. Oh no, not at all.

To jest najważniejsza rzecz: dostałem info na maila. This is the most important thing: I got the info by e-mail.

Kojarzycie Warsaw Spire? No. Do you know Warsaw Spire? Well.

Będziemy mogli nagrywać te wywiady w ich przestrzeni. Wow! Spoko! We will be able to record these interviews in their space. Wow! Cool!

Widzę, że to jest poziom minus trzy. Tak jest. Ale macie ich więcej? I can see it's minus three. This is. But do you have more?

Mamy pięć podziemnych poziomów garażowych. We have five underground garage levels.

Wiesz może, ile dokładnie jest miejsc? Oczywiście. Do you know how many places exactly? Of course.

Znasz te liczby? Oczywiście, na wyrywki. Wszystkie! 766. Do you know these numbers? Of course, on a random basis. All! 766.

Ok. No dobrze, tylko co w sytuacji, bo wiesz, fajnie to w liczbach brzmi, Ok. Okay, but what about the situation, because you know, it sounds nice in numbers,

co w sytuacji, kiedy zapomnisz, gdzie zostawiłaś auto. Pięć poziomów! what if you forget where you left your car. Five levels!

Panika! Rozpacz! Telefon do ochrony, mają segwaye, może pomogą szybciej znaleźć pojazd. Panic! Desperation! Security phone, they have segways, can help find the vehicle faster.

Pomagają? Pomagają, nie mają wyjścia. They help? They help, they have no choice.

Natomiast ja zawsze robię zdjęcie samochodu z numerem miejsca, więc przynajmniej ten numer jest znany. But I always take a picture of the car with the seat number, so at least that number is known.

To zdecydowanie najlepszy patent, zdjęcie, robię tak samo. This is by far the best patent, photo, I do the same.

No dobrze, Ewelina, powiem ci, że ja na parkingach podziemnych się znam. Okay, Ewelina, let me tell you that I know myself in underground parking lots.

Kto jak kto, spędziłem tu wiele, wiele miesięcy Who if I have spent many, many months here

i zupełnie szczerze, bez ściemy: jest to jeden z lepszych parkingów, jakie widziałem. and quite honestly, no fooling: this is one of the better parking lots I have seen.

Z trzech powodów. Uzasadnię to. For three reasons. I'll justify it.

Po pierwsze, jest estetyczny, wszystko jest nowe, świeże i pachnące, First, it is aesthetic, everything is new, fresh and fragrant,

ale nie wiem, czy zauważyłaś, tu w ogóle nie ma pogłosu. but I don't know if you noticed, there's no reverberation at all.

Tak. Spójrz na sufit i na ściany. Yes. Look at the ceiling and the walls.

Są obite panelami, które sprawiają, że akustyka jest tutaj taka świetna. They are upholstered with panels which makes the acoustics so great here.

Ok. Czyli idealny parking pod wywiady? Ok. So the perfect parking lot for interviews?

Jak najbardziej, specjalnie dla ciebie. Absolutely, especially for you.

Nie trzeba było, ale doceniam. You didn't have to, but I appreciate it.

Jeszcze jedna rzecz, jeszcze jedna zaleta: One more thing, one more advantage:

że tu jest po prostu ciepło. that it's just warm here.

Ja pamiętam nasze pierwsze wywiady, gdzie temperatura spadała do kilku stopni zimą. I remember our first interviews where the temperature dropped to several degrees in winter.

To rzeczywiście był kłopot, odczułem to na własnej skórze. It really was a problem, I felt it the hard way.

Tutaj jest cieplutko. It's nice and warm here.

Ale zupełnie szczerze zastanawiam się, czy parking to najlepsze miejsce na wywiady, But I honestly wonder if parking is the best place for interviews,

w tym sensie, wiem to z doświadczenia, że auta jednak wjeżdżają, wyjeżdżają, in this sense, I know this from experience that cars do, however, drive in and out,

a to może bardzo wybić człowieka tak jak w tej chwili, nie wiem, czy to słychać. and this can knock a man out a lot, just like at the moment, I don't know if you can hear it.

W związku z tym pytanie do ciebie: czy mamy jakąś opcję B? Therefore, a question for you: do we have any option B?

To znaczy tak: tu jest pięknie, warunki idealne, ale czy jest opcja B? I mean yes: it's beautiful here, perfect conditions, but is there option B?

A akceptujesz poziomy naziemne? No akceptuję. And do you accept ground levels? I do not accept.

OK, w takim razie może piętro 38. Okay, then maybe 38th floor.

Brzmi dobrze. Czy to jest ostatnie piętro? Sounds good. Is this the top floor?

Nie, ostatnie jest 46. OK, a co tam jest?

Na 38. piętrze jest nasz cowork, gdzie będą piękne widoki i super design. Our coworking space is on the 38th floor, with beautiful views and great design.

No to zobaczmy. Zapraszam! Let's see. I invite you!

Jeśli miałbym wymienić trzy najważniejsze dla mnie, If I were to mention the three most important to me,

subiektywnie, budynki, wieżowce w tym mieście, subjectively, buildings, skyscrapers in this city,

to z całą pewnością byłby to „Żaglowiec” Daniela Libeskinda przy Złotej. it would certainly be Daniel Libeskind's "Sailing Ship" at Złota Street.

To z uwagi na to, że studiowałem dosłownie obok, w Pałacu Kultury i Nauki This is because I studied literally next door, at the Palace of Culture and Science

i właściwie na własne oczy mogłem obserwować to, jak on powstawał, jego budowę. and actually I could observe with my own eyes how it was created, its structure.

Chodziłem na uczelnię i mogłem monitorować, jak wyglądają postępy, więc mam do tego budynku jakiś sentyment. I went to college and was able to monitor the progress, so I have some fondness for this building.

Przypomina mi te studenckie czasy. It reminds me of those student times.

Kolejnym takim szczególnym budynkiem byłby znajdujący się nieopodal Cosmopolitan. Another such special building would be the nearby Cosmopolitan.

To z uwagi na jego budowę, kształt, prostotę - jest takim prostopadłościanem.

Oba budynki to apartamentowce, a więc budynki, w których można sobie kupić mieszkanie.

Teoretycznie przynajmniej, bo ceny tych mieszkań idą w miliony.

Natomiast trzecim takim budynkiem bez wątpienia jest Warsaw Spire.

Właściwie z dwóch powodów.

Po pierwsze, z uwagi na jego kształt, taki odważny, jest ta strzelista wieża.

Tam są po bokach jeszcze dwa budynki, ale wieża przykuwa najwięcej uwagi.

Ale także ze względu na olbrzymią LED-ową iluminację.

I to właśnie z uwagi na nią ten budynek stał się takim współczesnym symbolem tego miasta.

To byłyby więc trzy najważniejsze z mojej perspektywy budynki,

więc kiedy myślę sobie o tym, że dziś w jednym z nich będziemy mogli nagrywać nasze wywiady,

to bez wątpienia jest to powód do dużej satysfakcji.

Witamy w mycowork.

A więc to tutaj.

Tak. Recepcja, przestrzeń wspólna, z której korzystają wszystkie osoby, które tutaj pracują,

aneksik kuchenny. Taki social zone tutaj mamy. No pięknie.

Pozytywne wrażenia?

Oglądałem ostatnio „Kogel-mogel”, jedynkę i dwójkę, niezwykle seksistowski film tak na marginesie,

natomiast nie zmienia to faktu, że jest tam kultowa scena i kultowy dialog:

„Tu jest jakby luksusowo” i to jest właściwy tekst na tę okoliczność. Pięknie!

Super! A propos luksusu coś ci pokażę. Jakiej wody się napijesz? Gazowanej? Niegazowanej?

Poproszę gazowaną. Proszę bardzo.

I będzie gazowana? Będzie gazowana. No co ty mówisz?

To jest woda przefiltrowana. Masz do wyboru zimną, ciepłą, gazowaną, niegazowaną, jaką sobie życzysz.

Dziękuję, jak ja to szanuję!

I eko. Ekologicznie. Jeszcze schłodzona, czuję. Nie trzeba kupować butelek.

Nie trzeba kupować butelek, ale jak już masz butelki, to segregacja śmieci też jak najbardziej jest.

Szacuneczek. Kwiaty prawdziwe czy sztuczne? Szczerze!

Oczywiście, że prawdziwe. Ziemia!

Panie tutaj pół dnia dbają o te kwiaty. Podlewają, przecierają.

Ale chodź, zobacz najważniejsze: widoki. Po to tu przyjechaliśmy.

No nie! Beznadzieja Ewelina! Beznadziejnie, nic nie widać.

Cieszę się, że ci się podoba. No nie!

Będziesz kręcił wywiady? Zostajemy tutaj!

Chyba się nie uda…

Wiesz, boję się, że mnie gdzieś tu widać w odbiciu,

no ale jak jestem tak od dołu, to raczej nikt nie zauważy.

Bolało? Poważnie? Niemiłe to jest.

A mi mówili, że nie boli.

Jak ci wetkną patyk do nosa, to cię nie boli? No właśnie, nie? No boli.

Widzicie, ile musimy się nacierpieć, żeby taki wywiad doszedł do skutku? Niech się ludzie dowiedzą, że to nie jest takie hop-siup.

Dzień dobry, ja z kolegą. Mogę tak? Dobrze. Poproszę godność.

Gębura. Pan Rafał. Tak.

Koleżanki mówiły, że boli. Nie, to nie boli, jest nieprzyjemne.

Mieliśmy test, żeby było bezpiecznie, żebyśmy mogli spokojnie tutaj robić wywiad.

Czekamy na wyniki. W sumie to jest mega poważna sytuacja,

bo jeśli ktokolwiek z nas będzie miał pozytywny wynik, no to musimy odwołać zdjęcia.

Mam dobrą wiadomość, wszystkie wyniki są negatywne.

Zobacz, zupełnie są inne kąty. Mhm.

Więc ja bym to wyrównał, nawet po osi możemy przesunąć.

O, dobra, dobra!

Rafał ciągnący dywan, dla tego momentu było warto oglądać ten „making of”.

Rafał, powiedz mi, o czym myślisz na dwie godziny przed rozpoczęciem wywiadu?

A o czym myślisz, że myślę?

No nie wiem, jakieś pytania, jakie zadasz, czy coś?

W tej chwili o tym, żeby krzesła stały równo, żebyśmy zdążyli z próbą jeszcze.

O tym, czy Kasia przyjedzie punktualnie

i czy zdąży się ściemnić do godziny 20.

Dobra, słuchajcie, to ja idę się ogarnąć i sobie zrobimy próbę, co? Mhm.

Będzie dobrze?

No to lecimy. Pewnie wiesz, gdzie usiąść. Domyślam się.

Ale przypomnę na wszelki wypadek, że lewe jest twoje. OK. No dobra.

I teraz możemy się już docelowo umościć.

Czy jakoś mam się kontrolować? Lewo, prawo z opieraniem? Rób, co chcesz? Super.

Mam takie myślenie, że trudniej zrobić odcinek, który jest informatywny, zrozumiały, ale krótki,

a łatwo jest siedzieć i gadać, piętnaście dygresji zrobić i po prostu 45 minut wrzucić, jak się mówi.

Ja też wychodzę z takiego założenia, nie wiem, czy ma to sens,

ale mam na uwadze jakiś taki szacunek do widzów,

że jeśli oni poświęcają swój czas na to, żeby coś obejrzeć na kanale,

to chcę im dać esencję, żeby faktycznie to było dobrze spędzony czas. Tak.

A ty lubisz w ogóle udzielać wywiadów? Czy się wystrzegasz?

Wystrzegam się. Staram się, nie staram się, robię to rzadko.

Wielu zaproszeniom nieraz odmawiam.

Rafał, jak po wywiadzie?

Sławeczku, po pierwsze wszystko się udało, co już jest dużym sukcesem.

Rozmowa myślę bardzo fajna, Kasia świetna dziewczyna.

Właściwie to było nasze pierwsze takie dłuższe spotkanie

i pierwsza okoliczność do tego, żeby pogadać, więc jestem mega zadowolony.

No i co, miło, przyjemnie, fajne widoki, Kasi się podobały.

Ciężko będzie wrócić do podziemia, ale oczywiście z podziemia nigdy nie wyjdę.

Natomiast fajnie było też w takich okolicznościach pogadać

na zupełnie inne tematy, ale nie mniej ważne.